Mamy to.! Czy wy to widzicie? Mamy 100%. Po ponad 8 miesiącach, ciężkiej walki o każdą złotówkę, wreszcie jest upragniony zielony pasek. Droga nie była prosta, raz było z górki, za chwilę pod górkę.
Dzisiaj wiem, że zawsze trzeba wierzyć w to, że wszystko się uda.
Dzisiaj wiem, że ten wspaniały chłopiec będzie miał szczęśliwe dzieciństwo
Dzisiaj wiem, że wszyscy spisali się na medal. Każdy z Was, kto dołożył kawałeczek swojego serduszka jest dzisiaj tak samo szczęśliwy jak ja. Dziękuję Wam, dziękuję, dziękuję....
Wiem, że mam wspaniała Armię ludzi, którzy zawsze za mną stoją i zawsze mogę na Was LICZYĆ. Jeszce 2 tyg temu brakowało mln, dzisiaj jest już wszystko.
Dziękuję, dziękuję 100 kroć dziękuję a co tam 9.5 mln razy Wam dziękuję.
- poinformowała nas przed chwilą mama Bartusia, Agnieszka Przychodzka.
Rodzice nie posiadają się ze szczęścia. Jeszcze na wakacjach nie mogli uwierzyć informacji, że rodzice Kubusia Zwierzchowskiego pomogą im i przekażą pieniążki ze zrzutki po ich zmarłym synku. Dzisiaj świętują.
Śmierć jednego maleńkiego dziecka dała życie innemu. Spełniło się! Radość przepełnia też i nasze serca i jesteśmy ogromnie wdzięczni wszystkim, którzy mają w tej walce swój udział.
Nie zapomnę spotkania z Łukaszem i Agnieszką, rodzicami Bartusia przed piknikiem w Skansenie. Agnieszka powiedziała wtedy, że jest pełna obaw czy to wszystko się uda. Zapewniłam ją wtedy, że po pikniku w Sanoku wszystko ruszy z kopyta. Jak się cieszę, że te słowa się spełniły!
Bartuś Przychodzki w piątek kończy roczek - zrobiliście mu dobrzy ludzie najpiękniejszy prezent urodzinowy na świecie - taki na całe życie!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.