Poseł Łukacijewska wyraziła również swe rozczarowanie brakiem spotkań, podczas których Burmistrz Sanoka miałby okazję wysłuchać głosu lokalnych społeczności, przedstawić swoją wizję rozwoju oraz konkretne propozycje dla ich miejscowości.
Samorządność, to umiejętność rozmowy i słuchania. Demokracja, to nie narzucanie komuś z góry, ale szukanie kompromisów i rozwiązań. – stwierdza Elżbieta Łukacijewska.
Elżbieta Łukacijewska, jak sama przyznaje, popierała działania Prezydenta Ferenca w działaniach zmierzających do poszerzenia Rzeszowa, jednak wówczas, w odróżnieniu od sytuacji w Sanoku, mieszkańcy mieli szansę wyrazić swoje zdanie. Również oferta inwestycyjna, która została skierowana do podrzeszowskich miejscowości, była bardzo atrakcyjna.
Tymczasem trudno oprzeć się wrażeniu, że miasto Sanok, będące w trudnej sytuacji finansowej, nie poszukuje terenów do rozwoju i inwestycji, ale sposobu na ratowanie miejskiego budżetu.
Jeśli chodzi o to, by ratować budżet, to jako były samorządowiec uważam, że budżet ratuje się przez dobre zarządzanie i odważne decyzje
– podsumowuje Poseł Łukacijewska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.