Koniec z bryczkami konnymi?
Temat transportu turystycznego do Morskiego Oka budzi emocje od lat. W ostatnich tygodniach powrócił na czołówki gazet i portali informacyjnych za sprawą filmu, który obiegł sieć. Widać na nim konia, który nie daje rady ciągnąć bryczki z turystami i zmęczony przewraca się na drodze. To wywołało falę protestów i postulatów wycofania bryczek konnych z tej trasy.
Testy elektrycznego busa
„Przechodzimy od słów do czynów” – ogłosiła minister klimatu i środowiska. Elektryczny bus firmy Automet już jest w Tatrach, gotowy do testów. Będzie sprawdzany pod kątem wydajności w górskich warunkach, ładowności, wygody oraz osiągów. Ważnym aspektem będzie również testowanie zasięgu i zwrotności pojazdu, a także kwestie związane z ładowaniem baterii.
Duma z Sanoka
Automet MiniCity Electric, bo o nim mowa, to duma sanockiej firmy. Zbudowany na bazie Mercedesa Sprintera, wyposażony jest w silniki o mocy od 80 do 150 kW oraz baterie trakcyjne litowo-jonowe o pojemności 40 lub 90 kWh. Pojazd waży 5500 kg i ma długość od 8000 do 8370 mm, szerokość 2200 mm oraz wysokość od 2700 do 3000 mm. Pomieści 23 osoby, z miejscami siedzącymi i stojącymi, a także jest przystosowany do przewozu osób na wózkach inwalidzkich.
Zielona przyszłość Tatr
Wprowadzenie elektrycznego busa na trasę do Morskiego Oka to krok w stronę bardziej ekologicznego transportu w Tatrzańskim Parku Narodowym. Bezemisyjny pojazd to jedyne rozwiązanie, które w pełni pasuje do warunków przewozów na tym terenie. Firma Automet już wcześniej dostarczyła swoje MiniCity Electric do przedsiębiorstw miejskich m.in. w Krakowie, Niemczy i Strzelcach Opolskich. Teraz przyszedł czas na Tatry.
Co dalej?
Czy elektryczny bus sprosta wymaganiom górskiej trasy? Tego dowiemy się po zakończeniu testów. Jednak jedno jest pewne – wprowadzenie nowoczesnego, ekologicznego pojazdu to wielki krok naprzód dla turystyki w Tatrach. Sanocka firma Automet może być dumna ze swojego wkładu w rozwój zrównoważonego transportu. W sezonie turystycznym prawdopodobnie potrzebne będą kolejne egzemplarze, aby sprostać zapotrzebowaniu na trasie do Morskiego Oka.Niech ten sukces będzie inspiracją dla innych regionów do wprowadzania ekologicznych rozwiązań w transporcie turystycznym!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.