Sprzeciw mieszkańców wobec planów budowy obwodnicy
Blisko 150 osób wzięło udział w środowym proteście, podczas którego sprzeciwiano się jednemu z wariantów planowanego przebiegu obwodnicy Leska. Z inwestycją nie zgadzają się mieszkańcy, którzy nie chcą, by nowa droga przebiegała blisko ich domów i zakłócała spokój. Społeczność obawia się również wysiedleń, ponieważ przygotowany wariant obwodnicy wskazuje na to, że mogą być one konieczne.
Jak przyjrzymy się bliżej wyznaczonej trasie, to zauważymy, że została ona poprowadzona przez prywatne posesje. Budowa obwodnicy przez Wolę Postołową i Huzele może doprowadzić do wyburzenia nawet 50 domostw. To jest niewyobrażalnie wielki koszt społeczny
– mówili protestujący.
Mieszkańcy zwracali uwagę, że nikt ich nawet nie pytał czy potrzebują tej drogi i podkreślali, że od ponad 40 lat czekają na obwodnicę ale tak zwaną północą, której założeniem jest całkowite ominięcie Leska, a co najważniejsze, wyprowadzenie ruchu z centrum miasta.
Obwodnica ma służyć przede wszystkim nam. To my będziemy przy tej drodze codziennie, nie turyści, którzy są tu przez pół roku czy cztery miesiące. Zarówno mieszkańcy Leska, jak i Huzel oraz Woli Postołowej potrzebują przemyślanej obwodnicy, nie takiej która spowoduje ogromne straty ludzkie i przyrodnicze
– dodali zgromadzeni.
Blisko 150 osób zgromadziło się przed świetlicą wiejską w Huzelach. Następnie protestujący wraz z transparentami przeszli drogą wojewódzką nr 893 na rondo w Lesku, które na półtorej godziny zostało zablokowane. Jak zapowiadają organizatorzy, wydarzenia, tego typu organizowane będą regularnie – do momentu, aż ich głos zostanie wysłuchany.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.