STS powraca!

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Dobra wiadomość dla sympatyków hokeja na lodzie w Polsce, jeszcze lepsza dla sanoczan: po czterech latach przerwy, Sanok powraca do Polskiej Ekstraligi Hokejowej! Z wielką radością kibice przyjęli informację, że ich drużynę poprowadzi do boju trener MAREK ZIĘTARA, ten sam, który w 2012 roku wywalczył z nią tytuł mistrza Polski! Pierwszy w historii sanockiego hokeja!

- Bardzo się cieszę, że los pokierował mnie do Sanoka, gdzie przeżyłem piękny okres swojej pracy trenerskiej, zakończony zdobyciem tytułu mistrza Polski. Do dziś mam przed oczyma tamte pojedynki i tamtą wspaniałą atmosferę, jaka panowała w Sanoku. Mam nadzieję, że w jakimś stopniu to wszystko powróci, choć z drugiej strony wiem, że ten powrót wcale nie będzie łatwy. Ale wyzwanie podejmuję i wierzę, że wszystko ułoży się dobrze

– powiedział na konferencji prasowej zorganizowanej 15 lipca (środa) w hali Arena trener Marek Ziętara.

Przyznać trzeba, że już sama atmosfera podczas konferencji, zwiastowała powrót do dobrych, dawnych czasów. Znów razem, obok siebie, stanęli: przedstawiciele władz miasta z burmistrzem Tomaszem Matuszewskim, sanockiego sportu – z Michałem Radwańskim, prezesem STS, Tomaszem Lasykiem, dyrektorem MOSiR i redaktorem naczelnym portalu HokejNet Sebastianem Królickim, sponsorów – z Ryszardem Ziarko (Ciarko) i Józefem Leśniakiem (Automet) oraz kibiców – z Piotrem Kotowiczem.

Radości z powrotu hokeja do PHL nie krył burmistrz Tomasz Matuszewski.

Wracamy, mając mocny fundament w postaci wielu osiągnięć sanockiego sportu w skali ogólnokrajowej, ale także bogaci kapitałem ludzkim. Ceniąc dokonania wszystkich rozwijanych dyscyplin, mam świadomość, że nic tak nie promuje Sanoka jak właśnie hokej na lodzie! Obejmując funkcję burmistrza, obiecywałem, że uczynię wszystko co w mojej mocy, aby sanocki hokej, grający wtedy w rozgrywkach II ligi słowackiej, powrócił do polskiej ekstraklasy. Dziś mogę złożyć meldunek: wracamy! A jest to dla mnie o tyle ważny projekt, że w jego budowie uczestniczyć będzie wielu mieszkańców naszego grodu.

Burmistrz podkreślił, że na powrót hokeja do PHL złożył się wysiłek wielu ludzi, którzy tym samym udowodnili, że hokej na lodzie jest dla nich wielką wartością. Dziękując za to, wymienił nazwiska prezesa klubu Michała Radwańskiego, sponsorów: Ryszarda Ziarkę i Józefa Leśniaka, podkreślając, że w niedługim czasie ta lista powinna się powiększyć. W gronie liderów projektu powitał też osobę trenera Marka Ziętarę, dziękując mu za ogromny wkład w zdobycie w 2012 roku pierwszego dla Sanoka tytułu mistrza Polski i prosząc o jeszcze. Zapewnił, że ze swej strony zrobi wszystko, aby stworzyć drużynie jak najlepsze warunki do pracy. Zapowiedział również modernizację „Areny”, która już się trochę postarzała.

Do początków konstruowania projektu „STS w ekstraklasie” nawiązał w swej wypowiedzi prezes klubu Michał Radwański. Stwierdził, że zakładał on powrót do ekstraklasy w ciągu trzech lat. Tymczasem udało się skrócić ten czas do jednego roku, co nie byłoby możliwe bez zaangażowania się weń burmistrza Tomasza Matuszewskiego. Na pytanie: czy damy radę? – odpowiedział:

- Mamy oparcie we władzach miasta, mamy liczne grono ambitnych wychowanków, mamy świetnego fachowca w postaci trenera Ziętary i mamy dużo zapału w sobie. Oczywiście, nie będzie łatwo, będziemy przeżywać trudne momenty, miejmy tego świadomość. Ale tu liczę na wyrozumiałość, cierpliwość i wsparcie najlepszych w Polsce kibiców!

Reprezentujący armię kibiców Piotr Kotowicz najpierw wyraził wielką radość z powodu powrotu STS do ekstraklasy, po czym zapytał o gwarancje, czy można nie obawiać się scenariusza Naprzodu Janów z minionego sezonu, gdy drużyna przystąpiła do gry w PHL, ale nie dotrwała do końca rozgrywek. Obawy rozwiał burmistrz Matuszewski, podkreślając, że realizowany projekt ma kilkuletni czasokres. Nie ukrywał też nadziei, że w niedługim czasie pojawią się nowi sponsorzy, którzy uczynią go jeszcze bardziej stabilnym i sięgającym znacznie dalej niż jeden sezon.

Trener Marek Ziętara zapowiedział pierwszy wspólny trening (teraz część zawodników trenuje indywidualnie, część z drużyną juniorów) na dzień 1 sierpnia. Poproszony o namalowanie obrazu swojej drużyny, stwierdził:

- Wiem, że będzie to młody zespół, w głównej mierze oparty na własnych wychowankach. W zdecydowanej większości są to zawodnicy, których jeszcze nie znam. Będę więc chciał szybko poznać osobowość każdego z nich, mentalność, potem umiejętności i możliwości rozwoju. To będzie dla nich duża szansa i ciekaw jestem ilu zdecyduje się powalczyć, aby ją wykorzystać. Niewątpliwie czeka nas sporo pracy!

Marek Strzyżowski, w chwili obecnej jeden z liderów drużyny STS, zapewnił: - Mogę obiecać, że STS będzie drużyną waleczną. Grając dla naszego miasta, naszych kibiców, w każdym meczu zostawimy serce na lodzie!

Inauguracja rozgrywek polskiej ekstraklasy w sezonie 2020/2021 już 11 września!

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE