Przed rozpoczęciem meczu, gdy zawodnicy wyszli na lód speaker poprosił wszystkich o powstanie i minutę ciszy aby uczcić pamięć zmarłej nagle Edyty Bieńczak.
Dziennikarka zmarła nagle w wieku 37-lat na skutek choroby wątroby, na którą się od lat leczyła. Wiadomość o jej śmierci przekazał Marek Balawajder, dyrektor pionu informacji w RMF FM.
Tak żegnali Edytę jej koledzy i koleżanki ze stacji RMF FM: Zmarła Sanoczanka Edyta Bieńczak. "Tego nie zdążyliśmy Ci powiedzieć"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.