Jednym z dwóch bramkarzy, który trenował pod okiem Marka Ziętary dzisiejszego wieczoru, był Patrik Spesny, 24-letni czeski bramkarz dobrze znany fanom hokeja z PHL, który przyszedł do Sanoka z Torunia i będzie na pewno stanowił ogromne wzmocnienie sanockiej drużyny, opartej głównie na wychowankach.
Wielu z nich mógł przyglądać się poniedziałkowego wieczoru trener Ziętara podczas 90-minutowego treningu.
Wiadomo, że najistotniejsze na samym początku są ambicja i zaangażowanie, a także chęć do ciężkiej pracy na treningach.
Marek Ziętara to jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy dziś polski trener i człowiek, który ogromną pasją i swoim sporym warsztatem szkoleniowym może wiele nauczyć niezwykle utalentowaną sanocką młodzież.
Trening był bardzo różnorodny i ciekawie zaplanowany przez nowotarskiego szkoleniowca, który z sanocką drużyną zdobywał kilka lat temu mistrzostwo i Puchar Polski.
Sanoczanie będą codziennie ciężko trenować, przygotowując się do nowego sezonu, który ma wystartować planowo już 11 września.
Tylko czy wystartuje tego dnia to już zupełnie inna kwestia.
Po tym gdy zawodnicy GKS Tychy i JKH GKS Jastrzębie zarazili się na zgrupowaniu kadry narodowej koronawirusem, można to poważnie poddawać w wątpliwość.
A trzy pierwsze zakażenia to chyba tylko wierzchołek góry lodowej. Na wyniki testów czekają kolejni hokeiści.
Zajęcia STS-u Sanok są otwarte dla kibiców i odbywać się będą codziennie od godz. 18:30-20:00.