27 lipca Jan Józef Kasprzyk, p.o. Szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, nadał Marianowi Witalisowi odznakę honorową "Działacza opozycji antykomunistycznej lub osoby represjonowanej z powodów politycznych" - "Za zasługi dla niepodległości 1956-1989", wraz z legitymacją.
Ta odznaka została ustanowiona 20 marca 2015 r. w uznaniu szczególnych zasług dla Polski tych obywateli, którzy w latach 1956–89 z narażeniem własnego życia, wolności, majątku lub praw pracowniczych angażowali się w działalność antykomunistyczną zmierzającą do odzyskania suwerenności i niepodległości Ojczyzny lub byli z tych powodów represjonowani.
Marian Witalis jest jednak zbulwersowany formą przekazania mu tej odznaki. Została ona przesłana pocztą, a pomiętą kopertę wręczył mu listonosz na klatce schodowej.
- Jeśli daję komuś kwiatka, to robię to z pełnym szacunkiem albo nie daję w ogóle - mówi Marian Witalis. - Jeżeli przyznaje się taką odznakę, to nie za kilogram buraków, tylko za coś, a w takim razie powinno to być zrobione w jakiejś formie. Ja to określam, że pan listonosz mnie odznaczał na klatce schodowej. Nie wiem, czy mam być szczęśliwy, czy zdegustowany.
Więcej w 34 numerze Tygodnika Korso Gazeta Sanocka