Protest odbywał się według ustalonego harmonogramu. Protestujący zebrali się przed Domem Ludowym w Huzelach, następnie przemaszerowali szosą wiodąca do ronda w Lesku. Protest wsparli tym razem posłowie regionu w osobach Joanny Frydrych i Marka Rzońcy – parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej.
- Uważam, że decyzja o budowie obwodnicy ma charakter polityczny, jest nieprzemyślana i budowana wbrew topografii wsi, obawiam się że istotną rolę odgrywają prywatne interesy
– mówi poseł Joanna Frydrych.
Przecież to są tereny zalewowe, wystosowałam pismo do prezesa Wód Polskich z zapytaniem, czy budowa na terenach zalewowych nie przysporzy nie lada problemów podczas budowy, jak i jej późniejszej eksploatacji
- dodała posłanka.
- Dziwnie się u „nas” buduje, jestem posłem okręgu przemyskiego i w Przemyślu zdecydowano budować obwodnicę po terenie górzystym, natomiast w Bieszczadach po terenie płaskim, znając specyfikę terenów obu regionów, myślę, że dalszy komentarz jest zbędny. Myślę, że po wyborach dramat mieszkańców Huzel i Postołowia zostanie tylko przykrym wspomnieniem. Popieram protest bo jest słuszny, rozwój tak, ale nie kosztem ludzkiego spokoju
- mówił poseł Marek Rzońca.
Protest trwał dwie godziny i odbywał się bez scysji z podróżującymi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.