Tym razem mecz derbowy został rozegrany w ramach rozgrywek IV ligi, grupy podkarpackiej.
Mecz zaczął się fatalnie dla Ekoballu, gdyż gospodarze, wicelider tabeli przed dzisiejszymi meczami, objęli prowadzenie już w 1 minucie po samobójczym trafieniu Karola Adamiaka.
Od tego momentu spora przewaga w polu gości, ale niestety co jest zmorą sanoczan w tym sezonie, mnóstwo niewykorzystanych sytuacji strzeleckich. Mimo naprawdę niezłej gry i wielu stworzonych sytuacji bramkowych Ekoball nie potrafił pokonać krośnieńskiego bramkarza.
Nawet czerwona Damiana Niemczyka nie podcięła skrzydeł gościom, którzy w ostatnich fragmentach derbowego pojedynku mieli dwie wyśmienite okazje do wyrównania.
Obu nie wykorzystał napastnik Ekoballu Sebastian Sobolak, jednak szczęście nie było po stronie sanoczan w sobotnie popołudnie.
Za tydzień, 10 października na sanockich "Wierchach" mecz z Głogovią Głogów Małopolski, który bezwzględnie trzeba wygrać.
W innych sobotnich spotkaniach IV ligi uzyskano następujące wyniki:
Błękitni Ropczyce - Orzeł Przeworsk 0-1
Izolator Boguchwała - Resovia II Rzeszów 3-0
Igloopol Dębica - Piast Tuczempy 3-0
JKS Jarosław - Sokół Nisko 0-2
Głogovia Głogów Małopolski - Partyzant Targowiska 2-1
Karpaty Krosno w wyniku remisu dotychczasowego lidera Piasta Tuczempy obejmują przodownictwo w ligowej tabeli.