- Fontanna gorącej, zielonej wody strzeliła na wysokość czterech metrów - relacjonują świadkowie.
Około godziny 14. wcześniej nastąpiła poważna awaria kotłowni głównej. Niestety wiąże się to z brakiem ciepłej wody oraz centralnego ogrzewania dla całego miasta. Naprawa może potrwać kilka dni - powiedział pracownik zakładu ciepłowniczego SPGK.