reklama

Choroba daje nadzieję, ale i ją odbiera

Opublikowano:
Autor:

Choroba daje nadzieję, ale i ją odbiera - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości22-letni Michał Radziejowski walczy z rakiem krwi. Możemy mu pomóc, rejestrując się 2 i 3 czerwca w bazie potencjalnych dawców szpiku.

To tak niewiele, a jest szansa na uratowanie życia młodego chłopaka lub pomoc innym chorym, oczekującym na przeszczep komórek macierzystych.
Michał Radziejowski pochodzi z Sanoka, ale od kilku lat mieszka w Krakowie. Na co dzień studiuje informatykę stosowaną na AGH. Rozwija swoje pasje, spełnia marzenia, dąży do wyznaczonego celu...

Tak było jeszcze niedawno. Niestety, na kilka dni przed Wielkanocą Michał trafił do szpitala, w którym przebywa do dzisiaj. Teraz ma nowy cel – wygrać z ostrą białaczką szpikową.

- Plany na przyszłość były dość pospolite, skończyć studia i znaleźć pracę z nimi związaną jako programista - mówi Ewa Nawrot, koordynator ds. rekrutacji dawców z Fundacji DKMS. - Nowotwór raczej w żaden sposób tych planów nie zmienił, bardziej je odłożył w czasie. Też oczywiście w pewnym stopniu otworzył oczy na to, jakie życie czasem jest przewrotne i jak nie doceniamy na co dzień takich rzeczy jak zdrowie, tylko bierzemy to za coś oczywistego i pędzimy dalej w życiowej gonitwie.

Ludzie się jednoczą

Pojawiła się propozycja, aby mieszkańcy powiatu sanockiego aktywnie włączyli się w akcję rejestracji dawców i wspólnie zaproponowali najlepsze rozwiązania, aby zachęcić ludzi do zjawienia się w weekend w wyznaczonych punktach w Sanoku.

W czasie majowego spotkania przedstawiciele szkół, mediów i sanockich instytucji zaprezentowali swoje pomysły na organizację akcji.

- Zależy mi bardzo, aby zmobilizować jak najwięcej osób, żeby przyszły w dniach 2 i 3 czerwca i zarejestrowały się w bazie dawców - mówi mama Michała. - Dla nas jest to niewiele, mimo że decyzja jest bardzo poważna, natomiast dla osób, które leżą na hematologii, jest to coś ogromnie ważnego. Oni na to czekają. Mój Michał też czeka...

Kobieta ze łzami w oczach wspomina dzień, gdy jej świat się zawalił.

- Objawów nie było żadnych. Michał czuł się tylko osłabiony. Dowiedzieliśmy się o chorobie syna po wizycie u lekarza, po wykonaniu badań krwi. Wiadomość spadła na nas nieoczekiwanie. Zawsze nasza rodzina brała udział w różnego rodzaju akcjach charytatywnych, a dzisiaj to my potrzebujemy pomocy. Wielu z nas wydaje się, że ma swój bezpieczny świat, jest fajnie i przyjemnie. Wszystko się zmienia, gdy tragedia dotknie bezpośrednio nas. Nigdy nie wiadomo, kto będzie następny.

Michał ma za sobą dwie chemie.
- Białaczka to choroba, która w jeden dzień daje nadzieję po to, aby na drugi dzień czy nawet za kilka godzin ją zabrać. Akcja jest dedykowana Michałowi, ale tak naprawdę pomóc możemy wszystkim, którzy czekają na pomoc.

 

Pomoc nie boli

 
Na temat przeszczepu komórek macierzystych ciągle krążą mity. Ludzie nie rejestrują się w bazie dawców, ponieważ obawiają się wielkiej igły wbijanej w kręgosłup i paraliżu.
- To oczywiście nieprawda - zapewnia Ewa Nawrot. - Są dwie metody pobrania: z komórek macierzystych z krwi obwodowej lub z talerza kości biodrowej. Osoby, które zdecydują się pomóc, muszą jedynie wypełnić formularz rejestracyjny i pobrać wymaz z wewnętrznej strony policzka. Na podstawie wycinka kodu genetycznego jesteśmy w stanie dostosować dawcę i pacjenta i w ten sposób znaleźć bliźniaków genetycznych.
Następnie rozpoczyna się procedura przygotowawcza.
- W momencie, gdy znajdziemy dawcę, klinika kontaktuje się z nim i jeszcze raz upewnia, czy wola bycia dawcą jest wciąż aktualna - wyjaśnia Nawrot. - Wówczas wykonujemy dawcy szczegółowe badania krwi i przeprowadzony z nim pogłębiony wywiad medyczny. Jeśli wyniki są w porządku, zapraszamy go do najbliższej placówki pobrań.
Na terenie Polski Fundacja DKMS ma ich sześć: w Krakowie, Gliwicach, Gdańsku, Poznaniu, Wrocławiu i Warszawie. Oprócz badań podstawowych, wykonywane jest EKG, USG i inne niezbędne. Dawca musi być zdrowy. Procedura pobrania i wszystkie  koszty z tym związane pokrywa DKMS. W bazie dawców mogą rejestrować się osoby między 18 a 55 rokiem życia, ważące minimum 50 kg.
Każdy dawca jest na wagę złota.

Rejestracja potencjalnych dawców krwiotwórczych komórek macierzystych w Sanoku:


2 czerwca w godzinach 11:00-17:00

Dziedziniec zamkowy, ul. Zamkowa 2

GROSAR Sp.zo.o., ul. Mickiewicza 38

Miejski Dom Kultury, Plac Św Michała 6

Galeria Sanok, ul. Jagielońska 30

Galeria Posada, ul. Beksińskiego 4

Hotel i Restauracja Bona, ul. Białogórska 47

 

3 czerwca w godzinach 12:00-19:00

Rynek w Sanoku

 

9 czerwca w godzinach 12:00-17:00

Skansen, ul. Aleksandra Rybickiego 3

 

10 czerwca w godzinach 14:00-19:00

Skansen, ul. Aleksandra Rybickiego 3

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo