Sesja w gminie miała miejsce 9 lutego. Jak zaznaczył Mariusz Bałaban, wójt gminy Besko, program niewiele zmienia się w stosunku do lat poprzednich. Jego głównym założeniem jest podejmowanie działań i decyzji służących rozwiązywaniu problemów alkoholowych na terenie gminy.
- W tym roku przeprowadziliśmy też tzw. prowokację - mówi włodarz. - Osoba, która wyglądem nie wskazywała na to, by miała więcej niż 14-15 lat, chociaż w rzeczywistości była pełnoletnia, dokonywała kontrolnego zakupu alkoholu w sklepach. Muszę przyznać, że nieciekawie wypadła ta próba. Tylko 50% sprzedawców alkoholu miało wątpliwości, czy klient ma już prawo do kupna trunków i poprosiło o okazanie dowodu osobistego. Natomiast drugie 50% sprzedawców bezkrytycznie wydało alkohol - dodaje.
Wójt zaznaczył również, że ekspedienci nie będą przez to pociągani do odpowiedzialności, a prowokacja miała tylko charakter przestrogi.
Inicjatywa gminy ma na celu zapobiegać powstawaniu nowych problemów alkoholowych, zmniejszyć rozmiary obecnych. Natomiast głównym założeniem GPPiRPAiN ma być pomoc i działanie na rzecz rodzin, w których występują problemy alkoholowe oraz zwiększenie ich bezpieczeństwa w środowisku lokalnym.
W czasie posiedzenia rady gminy uchwalone zostały również szczegółowe zadania dotyczące realizacji projektu. Wymienia się między innymi współpracę z placówkami odwykowymi działającymi na terenie gminy, wsparcie działań gminnej Grupy AA, finansowanie dojazdów do placówek odwykowych osobom podejmującym leczenie. Ponadto udzielana będzie pomoc prawna i psychospołeczna rodzinom dotkniętym uzależnieniem, a w szczególności ochrona przed przemocą w rodzinie. Prowadzone będą też szkolenia dla pracowników socjalnych, nauczycieli, pielęgniarek środowiskowych, członków gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, którzy stykają się w pracy z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków.