Według relacji st. asp. Anny Oleniacz, rzeczniczki sanockiej policji.
Około godziny 23.00 policjanci ujęli 38-letniego Marcina S, który we wczesnych godzinach porannych ranił, strzelając prawdopodobnie z wiatrówki, 43-letnią mieszkankę Sanoka. Zdarzenie miało miejsce przy ulicy Orzeszkowej, w miejscu pracy poszkodowanej. Jak się okazało 38-letni Marcin S. i 43-letnia kobieta są małżeństwem w trakcie rozwodu.
Po postrzale żony Marcin S. dwie godziny później nie zatrzymał się na wezwanie policjantów doprowadzając do stłuczki z radiowozem w centrum miasta.
Sprawcę policja ujęła w jednym z sanockich hoteli. 38-latek próbował wraz z kolegą wynająć pokój hotelowy. Funkcjonariusze zatrzymali obu mężczyzn. Dzisiaj zostaną oni przesłuchani, a sprawca zdarzenia prawdopodobnie usłyszy zarzuty: nie zatrzymania się na wyraźny sygnał policjantów, czyn kwalifikowany jest jako przestępstwo oraz zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W zależności od obrażeń poszkodowanych czyn ten może być traktowany jako wykroczenie albo przestępstwo.
Poszkodowani policjanci w trakcie zderzenia z samochodem podejrzanego wczoraj trafili do szpitala. Na szczęście odnieśli oni niegroźne obrażenia. Nie potwierdziły się też przypuszczenia o tym, że biorąca udział w akcji policjantka ma uszkodzony kręgosłup. Doznała ona jedynie silnych obtłuczeń.
W policyjnej akcji poszukiwania podejrzanego brało udział ok. 60 policjantów.