Zarośnięte mogiły i majestatyczne krzyże to niemi świadkowie wskazujący miejsce spoczynku tych, którzy tu żyli i mieszkali.
W wielu miejscach była to ziemia przesiąknięta krwią i łzami. Krwią, bo historia Bieszczadów, szczególnie w pierwszej połowie XX wieku była okrutna i tragiczna dla mieszkańców tego, jakże pięknego zakątka Polski.