Najczęściej są to podróżnicy, którzy koczują z miejsca na miejsce tam, gdzie więcej pokarmu. Najbardziej wartościowa dla nich jest tkanka zwierzęca, dlatego jeśli tylko mogą, to zjadają owady, które w tym czasie także są bardzo tłuste, bo większość z nich szykuje się do przetrwania zimy.
Czytaj także: Pod ciężarem śniegu i lodu runął dach namiotu! W środku były unikatowe auta
Gdy owady zapadną w sen zimowy, a warstwa opadłych na ziemię liści będzie na tyle gruba, by nie móc ich odkopać, wówczas szukają czegoś, co można zdobyć o wiele mniejszym kosztem energetycznym. Te małe sikoreczki, z czarnymi głowami, białymi policzkami, darzone ogromną sympatią, utożsamiane ze szczęściem oraz bogactwem odkrywają swoje (pozornie) mniej znane oblicze. Serwujemy im każdego roku słoninę i ziarenka a ich widok cieszy nas ogromnie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.