O decyzji ministerstwa poinformował obecny 21 lipca w Sanoku Patryk Jaki, sekretarz stanu, wicemister sprawiedliwości.
- Przyjeżdżam z fantastyczną nowiną dla całej ziemi sanockiej – oznajmił - a mianowicie podjęliśmy decyzję, że inwestycja warta ponad ćwierć miliarda złotych będzie zlokalizowana właśnie w Sanoku. Chodzi o budowę nowoczesnej jednostki penitencjarnej, z pełnym wyposażeniem i dużym zakładem pracy. Setki samorządów zabiegało o tę inwestycję, jednak argumenty Sanoka były bardzo mocne.
Wicemister Jaki zaznaczył, że nie byłoby tego przedsięwzięcia, gdyby nie determinacja i starania posła Piotra Uruskiego.
- W więzieniu umieścimy ponad tysiąc więźniów, a Sanok zyska na tym podwójnie – przekonywał Jaki. - Areszt śledczy zlokalizowany w centrum miasta zostanie przeniesiony na obrzeża, w związku z czym miasto otrzyma bardzo atrakcyjny teren – zaznaczył.
Zapowiedział również, że prace rozpoczną się praktycznie od zaraz, aby pod koniec 2020 roku oddać zakład do użytku.
- Na chwilę obecną mamy projekt koncepcyjny – mówił. - Następnym etapem jest przetarg na projekt techniczny i jego wykonawcę. Myślę, że łopatę wbijemy w 2018 roku.
Z informacji ogłoszonych w trakcie konferencji prasowej wynika, że obok zakładu powstanie duża hala produkcyjna, w której zatrudnienie znajdą więźniowie.
Więcej w 30 numerze Tygodnika Korso Gazeta Sanocka