Do wypadku doszło dzisiaj około godziny 16.20 w miejscowości Smerek w powiecie leskim. - Ze wstępnych informacji wynika, że 43-letni pilot wykonując lot nad Smerekiem wpadł w tzw. "dziurę powietrzną", w wyniku czego maszyna gwałtownie obniżyła lot i wleciała w 46-letniego mężczyznę, który stał na łące. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu - relacjonuje dla Korso Gazety Sanockiej Katarzyna Fechner z policji w Lesku.
Maszyna to jak ustalili policjanci 2-osobowy samolot Tecnam Sierra. Razem z pilotem awionetką leciał 12-letni chłopak. Żaden z nich nie doznał obrażeń. Pilot według ustaleń policji był trzeźwy.
- Na miejscu są nasi funkcjonariusze, prowadzą oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczają dowody, które pomogą przy wyjaśnianiu przyczyn i okoliczności tego tragicznego zdarzenia - mówi Katarzyna Fechner.