50-letnia lekarka wyszła z domu w miejscowości Potok w ubiegłą niedzielę, 8 grudnia, około godziny 15. Od tamtej pory kobieta nie nawiązała żadnego kontaktu z bliskimi ani nie wróciła do miejsca zamieszkania. Zaniepokojona rodzina zwróciła się do służb.
Następnego dnia Komenda Miejska Policji w Krośnie poinformowała o trwających poszukiwaniach oraz opublikowała zdjęcie i rysopis kobiety:
W dniu zaginięcia ubrana była w brązową zimową kurtkę, biały szalik, czarne spodnie i czarne buty.
Monika O. była lekarką medycyny rodzinnej w przychodni w Jaśle.
Niestety, poszukiwania nie zakończyły się szczęśliwie. We wtorek, 10 grudnia, jeden z mieszkańców Potoka dostrzegł leżące nieopodal polnej drogi, około 300 metrów od zabudowań, ciało. Służby potwierdziły, że należy ono do zaginionej.
Na ten moment okoliczności śmierci nie są znane. Zarządzono sekcję zwłok kobiety, z nadzieją na odkrycie nowych faktów. Na ten moment jednak wyklucza się udział osób trzecich, gdyż wstępne oględziny ciała nie wykazały, aby 50-letnia lekarka odniosła rany lub obrażenia, które świadczyłyby, że do śmierci kobiety przyczyniły się inne osoby.
Na miejscu zdarzenia czynności wykonywali funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Krośnie pod nadzorem prokuratora. Na miejscu nie ujawniono śladów działania osób trzecich. Ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych, celem ustalenia przyczyny zgonu. Sekcja zwłok zaplanowana jest na 16 grudnia.
- informuje prokurator Marta Kolendowska-Matejczuk, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Krośnie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.