reklama

Sanok światowy, Sanok ubogacony!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Marian Struś

Sanok światowy, Sanok ubogacony! - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
24
zdjęć

foto Marian Struś

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościZamilkły fortepiany, nastała cisza. Przez cały tydzień, na przełomie stycznia i lutego, Sanok, za sprawą Międzynarodowego Forum Pianistycznego „Bieszczady bez granic”, staje się europejską stolicą pianistyki. W tym roku było ono wyjątkowym wydarzeniem, głównie za sprawą jubileuszu swego 20-lecia. A także z racji tego, że przypadało w roku kolejnej, 53 edycji Konkursu im. Fryderyka Chopina. Śmiałbym zaryzykować stwierdzenie, że tegoroczne sanockie Forum było czymś w rodzaju suportu poprzedzającego uznawany za jeden z najbardziej prestiżowych na świecie konkurs pianistyczny w Warszawie.
reklama

Wielki muzyczny świat. Czy to nie zbytnia megalomania? Czy znajdujące się w nazwie Forum „Bieszczady bez granic” naprawdę może oznaczać wielki świat? Otóż może! I to doskonale widać, kiedy obserwuje się jego rozwój. Na początku zamknięte w obrębie Euroregionu Karpackiego, z czasem coraz szerzej otwierające swe drzwi na świat. Za sprawą organizatorów, do Sanoka zaczęli zjeżdżać wybitni pianiści i pedagodzy. Przypomnijmy niektóre nazwiska: Kevin Kenner (USA), Philippe Giusiano (Francja), Viera Nosina, Mikhaił Voskresensky (Rosja), Akiko Ebi, Takashi Yamamoto (Japonia), Eugen Indjc (Serbia, USA), Martin Garcia Garcia (Hiszpania), Aleksander Gadijew (Włochy-Słowenia), Dina Joffe (Łotwa), Konstanty Wileński (Ukraina, Polska), Can Cakmur i Veriko Tchumburidze (Turcja), Kevin Chen (Kanada). Można więc mówić o światowym bogactwie, jeśli weźmie się pod uwagę, że forumowa „rodzina mistrzów 20-lecia” liczy ponad 300 osób! I to jest niewątpliwie fenomen MFP.
 
 
Drugim fenomenem jest obsada sponsorów i partnerów. Nie jest dziełem przypadku, że od lat niezmiennie wspiera sanockie Forum Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, że jego sponsorem strategicznym jest Sanok Rubber Company, sponsorem głównym PGNiG – obecnie Orlen, a obok niego Pekao TFI (to ten z Żubrzykiem). Zaszczytem dla Forum jest także doroczna nagroda artystyczna Elżbiety i Krzysztofa Pendereckich, czy nagroda Rektora Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. I nie jest dziełem przypadku, że do grona przyjaciół i sojuszników dołączają inni. W tym roku była to np. Bruksela, a w niej prof. Nataliy Chepurenko, z 6 stypendiami na udział w International Festival „Music Akademy Forte” oraz prof. Elena Margolina Hait we współpracy z „Euro Arts Academy”.  
 
 
I jeszcze jeden fenomen, którym nie mogą poszczycić się inne festiwale, a jest nim otwarcie się na świat, na Polskę. W ciągu 20-lecia Forum, w 73 miastach i 4 krajach odbyło się ponad 400 koncertów! Uczestniczyli w nich zarówno wyróżniający się uczestnicy, zdobywcy „Złotych Parnasów” z poprzednich lat, orkiestry towarzyszące Forum, z niezastąpioną Lwowską Orkiestrą Kameralną „Akademia” na czele, a także i Gwiazdy festiwalu. 
 
 
Wszystko są to dowody na to, że Międzynarodowe Forum Pianistyczne w Sanoku rozszerza się na świat. Wskazuje na to również lista jego zwycięzców, zdobywców „Złotych Parnasów”. W tym roku też nie zamknęła się ona w obrębie kraju, a tworzą ją: Małgorzata Anna Mokrus (Polska), Wu Yiran (Chiny) i Mykhailo Lukaniuk (Ukraina). 
 
 
A teraz spróbujmy na gorąco podsumować zakończone XX Międzynarodowe Forum Pianistyczne NBG (naprawdę bez granic), ograniczając się do strony koncertowej. Było bogato, jak na jubileusz przystało. Dużo świetnych koncertów na najwyższym poziomie. Ale niewątpliwie na ich szczycie należałoby umieścić mistrzowski recital niespełna 20-letniego Kanadyjczyka Kevina Chena. Wiedzieli organizatorzy Forum co robią, tytułując ten koncert „Nasz faworyt przed Konkursem Chopinowskim”. Utwory Chopina i Liszta, swoich ulubionych kompozytorów, zagrał fenomenalnie, dając sygnał konkurentom, że muszą się z nim liczyć. I znów nawiązując do nazwy Forum, to była „Wbg”, czyli „Wirtuozeria bez granic”. 
 
 
Na drugim stopniu podium postawiłbym koncert „Chopin klasycznie i na jazzowo” w mistrzowskim wykonaniu Beaty Bilińskiej – fortepian i Tria Jazzowego Filipa Wojciechowskiego. Tak opracować i grać Chopina potrafi tylko zespół muzyków w składzie: Filip Wojciechowski, Paweł Pańta i Piotr Biskupski. Pokochała ich festiwalowa publiczność wyjątkowo. 
 
Trzeci stopień podium rezerwuję dla dwóch ekip artystycznych: Can Cakmura - fortepian i Veriko Tchumburidze - skrzypce. Obydwoje z Turcji. Mimo młodego wieku udowodnili, że ich zwycięstwa w światowych konkursach (Grand Prix w Hamamatsu - Japonia Can Cakmura i Gran Prix w Konkursie Skrzypcowym Wieniawskiego – Polska Veriko Tchumburidze) nie były dziełem przypadku. To najwyższa światowa klasa! I drugie, medalowe trzecie miejsce przyznaję Tomaszowi Ritterowi. Wiele lat temu był uczestnikiem sanockiego Forum, gdzie zdobył „Złotego Parnasa”, po czym osiągnął wspaniały sukces, zwyciężając w Konkursie Chopinowskim kategorię „instrumenty historyczne”. Premierowe wykonanie Koncertu fortepianowego C-dur op.15 L. van Beethovena, z towarzyszeniem Lwowskiej Orkiestry Kameralnej, którą sam dyrygował, stało na najwyższym światowym poziomie. 
 
 
Do grona „indywidualności XX MFP” dołączyłbym jeszcze wspaniały występ Konstantego Wileńskiego. Z towarzyszeniem Lwowskiej Orkiestry Kameralnej „Akademia”, wykonał skomponowany przez siebie II koncert fortepianowy, oczarowując publiczność. Koncert godny mistrza!
 
 
I tak drodzy Państwo, w ciągu dwudziestu lat na naszych oczach wyrosła nam wspaniała impreza międzynarodowego formatu, pod każdym względem godna miana festiwalu. Stworzyli ją dwaj ludzie: prof. Jarosław Drzewiecki, który 20 lat temu nie odrzucił zaproszenia Janusza Ostrowskiego, nauczyciela gry na fortepianie z sanockiej Szkoły Muzycznej i przyjechał w Bieszczady, gdzie przepadł. To, co zaczęli potem razem robić, zaczęło wzbudzać coraz większe zainteresowanie świata muzycznego. Przyjeżdżali z ciekawości, żeby zobaczyć co się w tym Sanoku dzieje, po czym zostawali. Wielu z nich po dziś dzień. 
 
 
Doceniło wartość projektu „Międzynarodowe Forum Pianistyczne Bieszczady bez granic” Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, dołączali sponsorzy. Dziś można z przekonaniem powiedzieć, że Forum zbudowane zostało na mocnych fundamentach i jako 20-latek imponuje doskonałą formą i tchnie młodzieńczym entuzjazmem. To wszystko było słychać, widać i czuć przez cały miniony tydzień.
 
 
Sanok może być dumny, gdyż Forum promuje to miasto na cały kraj i w różne regiony świata. I jeśli czegoś mi brakowało w jubileuszowym jego wydaniu to właśnie pięknego kosza kwiatów i gorących podziękowań dla jego twórców i realizatorów, a także całej forumowej Rodziny, od włodarzy tego Miasta. Może po 20 latach komuś już należał się tytuł „Zasłużony dla Sanoka”, czy choćby statuetka „Grzegorza z Sanoka”. Na pewno nie? 
 
 
Muzycznym zwieńczeniem Finałowej Gali była Fantazja polska Gis-moll op.19 Ignacego Paderewskiego, ale zaraz po niej powinno być odśpiewane gromkie „Sto lat”, w wykonaniu wszystkich uczestniczących w niej osób. Tego, niestety, zabrakło. Podobnie jak po koncercie „Forum Miastu”. To był prezent Forum dla Miasta, nie odwrotnie. Potem liczyłem na rehabilitację w Finale. Owszem, byłem świadkiem podziękowań za dwadzieścia lat pracy i wysiłków na rzecz Forum dla J. Drzewieckiego i Janusza Ostrowskiego. Ale złożyli je w imieniu Podkarpackiej Fundacji Rozwoju Kultury jej pracownicy: Jagoda Strzałka i Przemysław Szuwała. Dobrze, że ktoś pamiętał. 
 
 
I już czekamy na kolejną edycję Forum. W październiku będziemy kibicować  Kevinowi Chenowi i wszystkim polskim uczestnikom Konkursu Chopinowskiego, a potem będzie nowy rok i 21 wydanie MFP „Bieszczady bez granic”, albo tak, jak ochrzciła go prowadząca koncerty redaktor Polskiego Radia Róża Światczyńska „Wirtuozeria bez granic”. Też dobra nazwa, na którą 20-latek w pełni sobie zasłużył.
 
 
Jako portal, będący patronem medialnym tego wydarzenia, czujemy się dumni z tego zaszczytu, czego dowodem niech będą codzienne relacje z poszczególnych dni Forum, które przekazywaliśmy wszystkim miłośnikom muzyki, głównie tym, którzy nie mieli możliwości, aby spędzić cały tydzień z muzyką. A jeśli coś mielibyśmy życzyć Jubilatowi na przyszłość, to wypełnionych sal koncertowych do ostatniego miejsca. Rozsmakował się w Forum świat, niech to samo uczyni Sanok, nazywany bądź co bądź „miastem kultury”.
 

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo