Włamał się do radiowozu i zaatakował policjanta
Początkiem grudnia 2018 r. policjanci przeprowadzali interwencję na ul. Cerkiewnej w Sanoku w związku z awanturą w jednym z mieszkań. Po wykonaniu czynności dwoje z uczestników awantury opuściło mieszkanie informując, że wracają do swojego domu. Gdy policjanci zakończyli interwencję i wrócili do radiowozu zauważyli, że w przednich drzwiach brakuje szyby, a w środku zostały uszkodzone i zabrane elementy wyposażenia radiowozu.
W pobliżu funkcjonariusze zauważyli dwie osoby, które na ich widok zaczęły uciekać. Policjanci ruszyli za nimi. Po krótkim pościgu zatrzymali 45-letnią kobietę i 27-letniego mężczyznę, którzy byli uczestnikami wcześniejszej interwencji. Podczas zatrzymywania mężczyzna był bardzo agresywny, szarpał policjanta za mundur, groził mu i wyzywał. Swoim zachowaniem chciał zmusić policjanta do odstąpienia od czynności służbowych. W trakcie przeszukania 27-latka, policjanci znaleźli przy nim skradzione z radiowozu przedmioty.
Zarówno kobieta, jak też mężczyzna zostali zatrzymani do wyjaśnienia. 27-latek usłyszał już zarzuty włamania, naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia funkcjonariusza na służbie. Grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
Ponowne przestępstwa
Sanoccy policjanci prowadzili postępowanie przeciwko 28-latkowi, który podczas jednej z interwencji włamał się do radiowozu policyjnego, a następnie znieważył i naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszy.
Pomimo konsekwencji karnych mężczyzna, w warunkach recydywy, ponownie dopuścił się podobnych przestępstw. W połowie lipca br. w trakcie interwencji naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza. Chciał w ten sposób zmusić policjanta do odstąpienia od czynności prawnych. Dodatkowo 28-latkowi udowodniono posiadanie broń palnej bez wymaganego zezwolenia.
Mężczyzna został zatrzymany. Przedstawiono mu zarzuty. Decyzją sądu wobec 28-latka zastosowano środek zapobiegawczy. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
KPP Sanok