Sanoczanie solidarni z ogarniętą wojną Ukrainą. Na rynku w Sanoku odbyła się pikieta wsparcia [ZDJĘCIA]

Wczoraj minęło równo 365 dni walki o niepodległość napadniętej bestialsko przez Rosję Ukrainy.  W Sanoku przebywa mnóstwo Ukraińców, którzy znaleźli tu schronienie podczas ucieczki z ojczyzny ogarniętej wojną. 

Jak rok temu, postanowiliśmy wyrazić wsparcie i solidarność z walczącym narodem ukraińskim,  szczerze mówiąc spodziewałem się, że przyjdzie kilka osób, ale frekwencja na prawdę mnie ucieszyła, jestem bardzo dumny z postawy sanoczan, którzy od roku pokazują wsparcie. Cieszy bardzo też to, że mimo że jesteśmy z wielu politycznych stronnictw, nie brakło polityków prawicy, lewicy, oczywiście na wysokości zadania stanęli jak zawsze niezawodni Demokraci Ziemi Sanockiej, którzy pomogli w organizacji, Oczywiście nie mógłbym pominąć pani Marysi Antonowicz, która także współorganizowała to wydarzenie. Tak jak wspomniałem na manifestacji, głęboko wierzę, że następny raz, gdy się spotkamy, tak licznie na rynku, będziemy świętować zwycięstwo. Sława Ukrainie

- mówi Jakub Pilch, przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Sanoka.

Na pikiecie solidarności pojawili się również obywatele Ukrainy, którzy byli wzruszeni ogromem ciepła, jakim obdarzyli ich sanoczanie. 

To naprawdę wiele dla nas znaczy. Od razu robi się cieplej na sercu. Dziękujemy za ten wspaniały gest ze strony mieszkańców

- mówi jedna z kobiet, która była na spotkaniu na sanockim rynku.