reklama

Pożar marketu w Krośnie: Zanieczyszczone powietrze i woda? Mieszkańcy dostali alerty a służby uspokajają

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Krosno112.pl

Pożar marketu w Krośnie: Zanieczyszczone powietrze i woda? Mieszkańcy dostali alerty a służby uspokajają - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
25
zdjęć

foto Krosno112.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościPożar, który wybuchł 10 lipca w marketu budowlanym Merkury Market w Krośnie, przekształcił się w długi dramat, trwający już dwa dni. Ogień objął magazyn z różnorodnymi łatwopalnymi towarami, takimi jak styropiany, farby i lakiery, powodując ogromne zadymienie, które utrudnia akcję ratunkową.
reklama

 

reklama

Olbrzymie zadymienie i "gryzące" opary

Pożar wybuchł około godziny 10 przy ul. Bieszczadzkiej 10 lipca. Mimo szybkiej ewakuacji 40 osób z budynku sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna ze względu na wydzielanie się toksycznych oparów. Mieszkańcy miasta narzekają na drażniący zapach i problemy zdrowotne. Kobieta, mieszkająca 6 km od miejsca pożaru, opowiada:

Nie da się wytrzymać. W upale musimy mieć zamknięte okna. Wyjście na zewnątrz moich dzieci, które są alergikami, powoduje natychmiastowy kaszel i łzawienie.

Akcja ratunkowa i monitorowanie jakości powietrza


W akcję gaśniczą zaangażowanych jest 270 ratowników. Strażacy używają kamer termowizyjnych i robotów do lokalizowania źródeł ognia, jednak wysoka temperatura i dym utrudniają działania. Bryg. Dariusz Gruszka, rzecznik krośnieńskiej straży pożarnej, uspokaja:

Cały czas pracuje specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego, która regularnie monitoruje jakość powietrza. W żadnym momencie parametry nie były przekroczone.

Jednak mieszkańcy mają inne odczucia, skarżąc się na brak wcześniejszych ostrzeżeń i uciążliwość związana z zanieczyszczeniem powietrza.

reklama

Alert RCB

Stężenie gryzącego dymu w promieniu 500 metrów od źródła pożaru jest tak duże, że mieszkańcy najbliższej okolicy zostali poproszeni w alercie RCB o pozostanie w domach i nieotwieranie okien.

Ekologiczne skutki pożaru

Jak informuje portal Krosno 112.pl ogromne ilości wody używane do gaszenia pożaru wracają do rzeki Lubatówki, co spowodowało śnięcie ryb na odcinku rzeki. Komendant Społecznej Straży Rybackiej w Krośnie, Tomasz Ekert, opisuje sytuację jako tragiczną, wskazując na wpływ wysokiej temperatury wody i obecność piany gaśniczej.

reklama

Przyczyny pożaru

Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane i będą wyjaśniane przez policyjne śledztwo. Tymczasem strażacy kontynuują walkę z ogniem, starając się zminimalizować szkody zarówno dla ludzi, jak i środowiska.

Władze lokalne i służby ratunkowe podejmują wszelkie możliwe środki, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańców oraz ograniczyć negatywne skutki pożaru.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo