Reklama

Powstanie elektrownia?

Opublikowano:
Autor:

Powstanie elektrownia? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Ostatnio przyszła do Polski moda na odnawialne źródła energii, która podyktowana jest wytycznymi Unii Europejskiej. Jest szansa, że elektrownia fotowoltaiczna powstanie w powiecie sanockim. Mieszkańcy mogą się zgłaszać do firm, które realizują takie inwestycje.

Na stronie internetowej gminy Besko swoją ofertę umieściło biuro projektowe, które przygotowuje dokumentację od momentu wyszukania działki do etapu uzyskania pozwolenia na budowę. Jest to firma specjalizująca się w odnawialnych źródłach energii, farmach wiatrowych i słonecznych.

-  Inwestycja jest planowana na terenie całej Polski - mówi przedstawicielka firmy.  - Poszukujemy terenów, które spełniałyby warunki na powstanie i wybudowanie obiektów fotowoltaicznych. Docelowo potrzebujemy około 60 lokalizacji. Etap projektowy planowany jest na najbliższe dwa lata. Jeśli wszystkie procedury będą spełnione, to rozpocznie się budowa - zapewnia.

Jak twierdzi kobieta, zainteresowanie tematem jest bardzo duże na Lubelszczyźnie i Podlasiu, zarówno ze strony władz, jak i mieszkańców. Dlatego firma bada też popyt na fotowoltaikę w województwie świętokrzyskim i podkarpackim.

- Osoby zainteresowane dzierżawą swoich nieruchomości mogą się do nas zgłaszać - instruuje kobieta. - Udzielimy bardziej szczegółowych informacji na temat warunków, kosztów, czasu dzierżawy oraz warunków umowy. Nasza firma weryfikuje działkę pod względem położenia, kształtu czy dostępu do linii energetycznych. Istotnym jest, żeby wyprodukowany prąd przekazywać do sieci energetycznej bez dużych, dodatkowych kosztów. Planowana inwestycja jest jedną z największych, które pojawiły się w ostatnim czasie w Polsce - dodaje.

Jak się okazuje, oferta skierowana jest do mieszkańców gminy, a urząd jest tylko pośrednikiem.

- Zamieściliśmy ogłoszenie na prośbę firmy, która jest zainteresowana dzierżawą gruntów od osób fizycznych - twierdzi Mariusz Bałaban, wójt gminy Besko. -  Jeśli mieszkaniec spełnia warunki wskazane w ofercie, to może się do nas zgłosić. Teren powinien liczyć 2 ha, dlatego jak na nasze realia są to dość duże działki, więc to na pewno ogranicza możliwości mieszkańców. Ponadto, istotne jest połączenie z linią wysokiego napięcia, co również eliminuje większość działek. Poza tym połowa terytorium naszej gminy to jest obszar chronionego krajobrazu - kontynuuje. - Miałem spotkanie w tym tygodniu z przedstawicielką kolejnej firmy, zainteresowanej dzierżawą gruntów. Sądziłem, że chodzi o większe powierzchnie gruntów pod elektrownie, ale tym razem od gminy, bo w zasobach mamy 11-hektarową nieruchomość, która spełnia wymagane kryteria. Taka elektrownia może więc u nas powstać - podsumowuje.

Jak się okazało, druga firma wystąpiła także z propozycją dla osób fizycznych z gminy Besko. Jak mówi wójt Bałaban, szansa jest większa, gdyż strefa chronionego krajobrazu nie dyskwalifikuje zlokalizowania tam nieruchomości. Oferują 7-8 tys. za hektar rocznie i dzierżawę na 25 lat. Wójt wyrokuje, że na tym nie koniec i z pewnością zgłoszą się też inni przedsiębiorcy zainteresowani dzierżawą.

Więcej w 32 numerze Korso Gazety Sanockiej

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE