Reklama

Pomorska nie do jazdy

Opublikowano:
Autor:

Pomorska nie do jazdy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Dojeżdżając do skrzyżowania ulicy Piastowskiej z Pomorską na Dąbrówce w Sanoku, wpada się w takie dziury w jezdni, że można w nich zostawić koło.

Te drogi należą do miasta. Piastowska jest równoległa do Krakowskiej, biegnie wzdłuż torów kolejowych, a za małym przejazdem kolejowym łączy się z Pomorską. I tu zaczynają się schody, a raczej - dziury. Wyboje ciągną się aż do połowy wzniesienia, nad ogrodzenia firm Herb i Testmer, a potem nagle zaczyna się gładki asfalt.

- Jeżdżą tędy samochody ciężarowe i tak hałasują po tych dziurach, że nie można spać w nocy - mówi jeden z mieszkańców ulicy Pomorskiej.

Według Jacka Gomułki, naczelnika miejskiego Wydziału Gospodarki Komunalnej i Lokalowej, te ulice są uwzględnione w planach remontowych. Remont wszystkich głównych ulic asfaltowych ma być wykonany do końca czerwca, o ile pogoda nie pokrzyżuje tych planów. Miasto wstrzymuje się jedynie z naprawianiem nawierzchni przeznaczonych pod projekty inwestycyjne.
Radna Agnieszka Kornecka-Mitadis, której okręg wyborczy obejmuje wspomniany teren, potwierdza:
- Była szansa, żeby te ulice otrzymały nową nawierzchnię asfaltowa i chodniki, ale wypadły z projektu i na razie będą jedynie łatane, według planu remontów.

Jak informuje Ignacy Lorenc, naczelnik Wydziału Inwestycji i Remontów Kapitalnych Urzędu Miasta w Sanoku, istnieje projekt przebudowy ulic Piastowskiej, Pomorskiej, Tysiąclecia i Konopnickiej wraz z wykonaniem kanalizacji deszczowej i oświetlenia. Została wykonana dokumentacja i wydana decyzja. Problemem są nierozstrzygnięte jeszcze ostatecznie przeszkody własnościowe co do części działek. Nie blokują one jednak całości inwestycji. Podstawową przeszkodą jest brak pieniędzy. Jeśli one się pojawią, projekt będzie realizowany.

Adam Kornecki, drugi radny z Dąbrówki, nie pozostawia złudzeń co do stanu innych ulic w tej dzielnicy.
- Inne wyglądają jeszcze gorzej - mówi. - Na Asnyka na przykład jeździ się po płytach. Miasto idzie z remontami po kolei, dojdzie i tu.

Ostatnia zima była ciężka i pozostawiła po sobie drogi w bardzo złym stanie. Pogoda nadal nie rozpieszcza, jednak minęło już pół roku, zaczął się czerwiec. Czy drogowcy, pracując w tym tempie, zdążą naprawić zimowe uszkodzenia, zanim znów spadnie śnieg?

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE