- To bardzo dziwne - mówi Jan, mieszkaniec miasta. - Kompletnie nie rozumiem, dlaczego to lustro znajduje się tak nisko - ocenia.
Postanowiliśmy zwrócić się z pytaniem do Zarządu Dróg Powiatowych. Wojciech Naparła, dyrektor sprawdził, komu podlega wspomniana ulica.
- Jest to droga powiatowa, ale my tego lustra nie ustawialiśmy - wyjaśnia. - Prawdopodobnie zrobił to właściciel terenu. Jako Zarząd Dróg Powiatowych nie unikamy odpowiedzialności - tłumaczy dyrektor. - Lustro jest poza pasem drogowym, na terenie spółdzielni. Nie mamy tam żadnej jurysdykcji - dodaje.
Jak podkreśla Naparła, należałoby skontaktować się z właścicielem parkingu, który mógłby ewentualnie coś powiedzieć. Lustro nie jest częścią drogi. Usprawnia wyjazd z prywatnych posesji bądź z parkingów prywatnych.
Postanowiliśmy zadzwonić do biura Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa w Sanoku, ponieważ naprzeciwko ich budynku stoi to feralne lustro. Udało się porozmawiać z Bogusławem Kopaczem, pracownikiem działu administracji.