reklama
reklama

Jarosław Serafin dyrektor Muzeum Historycznego w Sanoku podsumował 3-letnią kadencję

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: archiwum

Jarosław Serafin dyrektor Muzeum Historycznego w Sanoku podsumował 3-letnią kadencję - Zdjęcie główne

Jarosław Serafin | foto archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Trzy lata temu w Muzeum Historycznym w Sanoku nastąpiła zmiana za sterami placówki. Po długoletnim kierowaniu muzeum odszedł Wiesław Banach, a jego stanowisko objął właśnie Jarosław Serafin. Przejęcie stanowiska po Wiesławie Banachu było dużym wyzwaniem, ale patrząc wstecz, okazuje się, że wszystko poszło perfekcyjnie.
reklama

 

Przejmując stery nad muzeum po dyrektorze Wiesławie Banachu, miałem świadomość, że muzeum nie wymaga żadnej rewolucji, że jest to obiekt o określonej renomie, znakomicie ukierunkowany. Skupiłem się więc przede wszystkim na kontynuacji działalności mojego poprzednika, tym bardziej że przejąłem znakomitą kadrę, ludzi lojalnych, kompetentnych i oddanych, co znacząco ułatwiło mi pracę

– zaznacza Jarosław Serafin.

 

W ostatnich latach muzeum wzbogaciło się o wiele kolekcji i wystaw. Znacząco powiększyła się kolekcja XX-wiecznego malarstwa Galerii Franciszka i Marii Prochasków. Dyrekcja muzeum zakupiła prace wybitnych polskich kolorystów, m.in.: Jana Cybisa, Hanny Rudzkiej-Cybisowej, Tytusa Czyżewskiego, Gustawa Gwozdeckiego i Jana Hrynkowskiego.

– Kolekcja malarstwa zyskała więc na jakości, stała się trzecim filarem, obok Zdzisława Beksińskiego i kolekcji ikonowej, biorąc pod uwagę eksponatową wartość muzeum. Wzbogaciliśmy też kolekcję historyczną, poszerzyliśmy stałe zbiory o unikatowe eksponaty w postaci broni staropolskiej, szabli husarskich, karabeli bojowych, talwarów indoperskich, kindżałów, szyszaków husarskich.

W ostatnich dniach Muzeum nabyło również prawdziwe unikaty w postaci nowożytnej broni palnej – muszkiet lontowy z połowy XVII wieku oraz pięknie zdobiony arkebuz myśliwski z końca tego stulecia. Wszystko to czyni naszą zbrojownię jedną z najpiękniejszych – jeśli nie najpiękniejszą -  tego typu wystawą na obszarze województwa. W tym miejscu wielkie słowa uznania dla pana Roberta Fedyka, oddającego Muzeum niezwykłe przysługi w misji poszerzania zbiorów militariów

– mówi dr Jarosław Serafin.

Co ważne i warte podkreślenia, zmienia się obecnie struktura własnościowa wystaw. Do tej pory zbiory militarne opierały się głównie na depozytach, obecnie większość eksponatów została przeniesiona na majątek muzeum. Na koniec warto wspomnieć o nowych, bardzo cennych nabytkach z zakresu sztuki sakralnej Kościoła rzymskokatolickiego. Muzeum wzbogaciło się o cztery piękne gotyckie rzeźby pochodzące z XV wieku, aw dwóch przypadkach nawet z XIV wieku. W tym rzędzie figura św. Pawła z warsztatu Burgundii lub Renu. Jest to dzieło europejskiej jakości, prawdziwy rarytas, który radykalnie podnosi wartość całej kolekcji i dopełnia sanockie muzeum.

Wystawy Muzeum Historycznego

Muzeum Historyczne w Sanoku zaprezentowało w ostatnim czasie wiele wystaw wewnętrznych i plenerowych, w tym ekspozycje plenerowe, jak np. Jan Paweł II.

– Zorganizowaliśmy szereg wystaw historycznych, np. „Rok 1920, czyli 100. rocznica Bitwy Warszawskiej”, „100-lecie szabli polskiej wzór 1921”, „Virtuti Militari ‒ 230. rocznica ustanowienia Orderu”. Większość zbiorów jest dostępna dla osób z niepełnosprawnościami, muzeum jest też przyjazne zwierzętom pod warunkiem, że znajdują się one na rękach właściciela lub w nosidełku.

– wylicza Serafin.

Dyrektor Serafin, podkreśla, że nie wszystko, co zaplanował, udało mu się zrealizować.

– Pandemia bardzo pokrzyżowała nam plany. Mam tutaj na myśli głównie wystawy zagraniczne Zdzisława Beksińskiego, którego twórczość chcieliśmy zaprezentować poza granicami naszego kraju. Niestety, wystawy w Szwecji, w Norwegii i w Budapeszcie spaliły na panewce. Nie poddajemy się jednak, nadal snujemy plany i podejmujemy działania w kierunku organizacji kolejnych wystaw. Planujemy w przyszłym roku zaprezentować Beksińskiego we Włoszech, a w 2025 roku chcemy zorganizować wystawę japońską.

Ważnym krokiem było podjęcie przez sanockie Muzeum Historyczne działań w zakresie ochrony prawnej i praw autorskich majątkowych do twórczości Zdzisława Beksińskiego. Było to konieczne, ponieważ w ostatnich latach dochodziło do ciągłego fałszowania prac artysty i rozwoju nielegalnej działalności komercyjnej, naruszającej prawa własności muzeum.

Działalność wydawnicza muzeum

Poza wystawami dużym zainteresowaniem cieszą się publikacje muzealne. Ostatnie książki, o których warto wspomnieć to: „Fotografie archiwalne – tom IV Sanok” Andrzeja Romaniaka, katalog zbiorów muzealnych, czy „Zamek ukryty pod ziemią” Marii Zielińskiej, jako podsumowanie ponad półwiecza prac archeologicznych naszego szanowanego naukowca. W najbliższych tygodniach ukaże się praca Piotra Paszkiewicza „Związani z Sanokiem w powstaniu styczniowym”, a nieco później książka poświęcona działalności stowarzyszenia gimnastycznego Marcina Smotera „Sokół”.

 

Plany na przyszłość oraz podsumowanie 3-letniej kadencji

Dr Jarosław Serafin opowiedział o planach na przyszłość.

– Chcielibyśmy stworzyć dział edukacji, który będzie na bieżąco aktualizował ofertę skierowaną do szkół i bardziej integrował środowisko szkolne z muzeum. Chcemy stać się ważnym ośrodkiem edukacyjnym kształtującym postawy obywatelskie i patriotyczne, popularyzującym wiedzę o przeszłości naszego regionu. Naszym wyzwaniem jest również zbilansowanie struktury budżetowej, bowiem nigdy nie wiemy, jaki będzie nadchodzący rok pod względem finansowym, czy dopisze frekwencja i czy nasza działalność będzie mogła być w pełni realizowana.

– mówi dyrektor.

Ostatnie trzy lata, choć obfitowały w wydarzenia utrudniające działalność muzeum, dają okazję do optymistycznego spojrzenia w przyszłość. Muzeum stale umacnia swoje miejsce w gronie najpopularniejszych i najbardziej atrakcyjnych instytucji kulturalnych województwa podkarpackiego. Doświadczenie i profesjonalna kadra umożliwiają organizację intensywnych działań kulturalnych, edukacyjnych i artystycznych na wysokim poziomie.

– Podsumowując minione lata uważam, że były one pomyślnym okresem w dziejach naszego muzeum z wielu względów – mówi dyrektor Serafin. – Co prawda trafiliśmy na czas wypełniony trudnościami, do których na pewno należał Covid-19. Pandemię wykorzystaliśmy jednak na wprowadzenie różnych modernizacji i działań podnoszących standardy muzealne. Cieszę się, że odnotowujemy bardzo duże zainteresowanie muzeum. Rekord przypadł na rok 2021, kiedy naszą placówkę odwiedziło blisko 64 tys. osób. To imponujący wynik, stawiający nas w gronie najpopularniejszych instytucji kultury na Podkarpaciu.

W ostatnich trzech latach muzeum odniosło również sukces finansowy. Dzięki dużemu zainteresowaniu twórczością Zdzisława Beksińskiego osiągnięto ważne zwycięstwo, np. 60 proc. w 2022 r. muzeum miało własne dochody, które zasiliły budżet. Wpływ na to miały różne inicjatywy komercyjne: współpraca z podmiotami promującymi sztukę Beksińskiego czy komercyjne wystawy, m.in. Z ekspertem w Warszawie, Tychach, Lublinie itp. Dobry wynik to także zasługa dużej aktywności na poziomie działalności kulturalnej.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama