reklama
reklama

Horodna i Horodyszcze. Grodziska dwa a nawet cztery [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Historia Trepcza jest chyba jedynym miejscem w Polsce, gdzie w odległości 400 metrów zobaczyć można, aż dwa grodziska, a 3 km dalej trzecie na Białej Górze nad Sanokiem. Chociaż początkiem powstania sięgają pradziejów, opisane zostały po raz pierwszy stosunkowo późno, bo Horodna w 1955 roku, a Horodyszcze (zwane początkowo Fajką) cztery lata później.
reklama

Zapraszamy dzisiaj na wycieczkę z panem Stanisławem Kucharzykiem, który jest autorem bloga "Na Pogórzu".

Mimo licznych, archeologicznych odkryć dokumentujących  kulturę Otomani-Füzesabony (około 1500 r. p.n.e.), Celtów (250 r. p.n.e. - do II wieku n.e.), Lędzian (od VIII do XIII wieku), miejsce to nie stało się turystyczną atrakcją na miarę Trzcinnicy częściowo dzięki świadomym decyzjom opiekujących się nim archeologów. I chociaż brak komercyjnej otoczki to miejsce warte jest odwiedzenia i chwili zadumy, jak na przestrzeni tysiącleci  genius loci może przyciągać kolejne cywilizacje, osiedlające się na wystygłych popiołach poprzedników.

Trepczańskie grodziska na lidarowym NMT -  na północy Horodna, na południu Horodyszcze.

Mimo licznych, archeologicznych odkryć dokumentujących  kulturę Otomani-Füzesabony (około 1500 r. p.n.e.), Celtów (250 r. p.n.e. - do II wieku n.e.), Lędzian (od VIII do XIII wieku), miejsce to nie stało się turystyczną atrakcją na miarę Trzcinnicy częściowo dzięki świadomym decyzjom opiekujących się nim archeologów. I chociaż brak komercyjnej otoczki to miejsce warte jest odwiedzenia i chwili zadumy, jak na przestrzeni tysiącleci genius loci może przyciągać kolejne cywilizacje, osiedlające się na wystygłych popiołach poprzedników.

 

1 - Nie znając lokalnych ścieżek wędrówkę rozpocząłem "na krechę" od zachodniej strony niżej położonego grodziska Horodna. Na zboczu porośniętym buczyno- grądem wyraźnie zaznacza się najbardziej zewnętrzny wał.

2 - Jeszcze wyraźniejsze i wyższe są kolejne wały na wierzchownie. Nie jestem pewien czy wynika to z ich pierwotnej większej wysokości, czy też po prostu z silniejszego spełzywania mas ziemnych i erozji na zboczach. 

3 - Wały porasta drzewostan w średnim wieku i zróżnicowanym składzie gatunkowym - są tutaj buki, dęby, graby i brzozy. 

4 - Według badań archeologów zachowane do dziś obwałowania pochodzą z wczesnego średniowiecza i pierwotnie miały konstrukcję ziemno-drewnianą. Odkopane fragmenty tzw. skrzyni były wykonane z drewna bukowego, czyli gatunku również dziś najpowszechniej występującego w okolicy.

5 - Część wierzchowinowa jest podzielona wewnętrznymi wałami na trzy części obejmujące łącznie obszar około 80 arów. Wzdłuż grzbietu przechodzi osiowo wygodna ścieżka.

6 - Najwyżej położona część majdanu zajmuje teren zaledwie 30 arów i jest oznaczona tablicą informacyjną o zabytkowym charakterze obiektu. Tablica kiedyś pewnie umieszczona na jakiś słupie, który jak widać okazał się znacznie mniej trwały niż średniowieczne artefakty.

7 - Ścieżka opuszczając Horodną w kierunku południowo-wschodnim schodzi w kierunku drogi Sanok-Dynów. 

8 - Strome zbocze porasta tutaj nierzadki nad Sanem ciepłolubny grąd z bogatym runem, które warto obejrzeć w wiosennym rozkwicie. Tutaj liście fiołka przedziwnego.

9 - W zdobywaniu drugiego grodziska na Horodyszczu skorzystałem z nieczynnego obecnie szlaku zrywkowego zwanego eufemistycznie szlakiem technologicznym. Ponieważ nie jest widoczny na lidarowym NMT wykonanym  w ramach projektu ISOK w latach 2011-2012, można zakładać, że został wypreparowany w zboczu kilka lat temu, a będzie widoczny przez kolejne kilkadziesiąt lat.

10 - Po drodze stanowiska ciekawych trucicieli z rodziny psiankowatych, krewnych pożytecznego ziemniaka. Tu owocująca pokrzyk wilcza jagoda.

11 - Dogorywająca po wiosennym rozkwicie lulecznica kraińska.

12 - Tojad mołdawski, którego mimo nazwy rodzajowej (to-jad) również jeść nie należy, gdyż jak spora część jaskrowatych zawiera różne trucizny czyli jady.

13 - Górka stanowczo wyższa niż poprzednia, lecz wreszcie docieramy do południowych wałów grodziska porośniętego buczyną w podzespole trawiasto-turzycowym.

14 -  Mijając kolejne obwałowania docieramy do romboidalnego majdanu Horodyszcza, które zajmuje około 80 arów.

15 -  W południowo-wschodniej części zwraca uwagę kamienne plato zwieńczone krzyżem. To tutaj odkryto fundamenty dwóch cerkwi, starszej i młodszej oraz towarzyszącego im cmentarzyska, a także średniowieczne relikwiarze w kształcie krzyża tzw. enkolpiony.

16 - Spis cerkiewny z 1830 roku wspomina, że na wzgórzu miały się zachować ruiny monastyru (klasztoru grekokatolickiego lub prawosławnego) Świętego Bazylego.

17 - Na północ od cerkwiska współczesny ślad (cztery betonowe stopy fundamentowe) prawdopodobnie po wieży triangulacyjnej (nie zdołałem ustalić w jakim okresie funkcjonowała) 

18 - W części zachodniej lej, który według legendy kryje zapadniętą pod ziemię cerkiew, a według badań archeologicznych głęboką studnię. 

19 - Po zejściu lokalnym grzbietem od strony północnej, ostatni rzut oka na Horodyszcze. Czy faktycznie tutaj lokował się wczesnośredniowieczny Sanok? Czy istotnie cztery grodziska (dwa trepczańskie, to na Białej Górze i w miejscu dzisiejszego sanockiego zamku) spełniały rolę systemu obronnego chroniącego ziemie halickie od strony węgierskiej („worota uhorskie” klik>)? Te pytania pewnie długo jeszcze zaprzątać będą uwagę historyków i archeologów.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama