W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Janem Paszkiewiczem, prezesem Zarządu Sanockiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej, który poinformował, że zwłokę narzuciły przepisy prawa budowlanego. Rozpoczęcie robót zależało od uzyskania wymaganych opinii i pozwoleń budowlanych przez SPGM w zakresie budynków wspólnot mieszkaniowych oraz urzędu miasta w zakresie budynków komunalnych
- Chodzi tutaj zarówno o uzgodnienia z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków w zakresie objętym ochroną konserwatorską na wszystkich etapach, a więc opracowania projektu i wydania decyzji o pozwoleniu na budowę, jak również o etap końcowych decyzji architektonicznych - tłumaczy prezes Paszkiewicz.
O tym, kiedy zostaną przeprowadzone remonty przeczytacie w numerze 18 Korso Gazety Sanockiej.