Reklama

Dziurawy most

Opublikowano:
Autor:

Dziurawy most - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W Posadzie Zarszyńskiej przejechanie przez most to prawie jak przejazd przez próg zwalniający.

Informację o tym przekazał nam wzburzony mieszkaniec Sanoka, który wybrał się na weekend nad Wisłok w Rudawce Rymanowskiej.

- Przejeżdżałem przez posadzańskie mosty - opowiada Roman. - Nie jechałem szybko, a mimo to solidnie wstrząsnęło moim autem. Zatrzymałem się, aby sprawdzić, co się stało. Okazało się, że przy moście tworzy się dziura, w którą wpadły moje koła - tłumaczy.

Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Sanoku. 

- Obiekty są już leciwe - potwierdza Wojciech Naparła. - Niedawno była wymieniana tarcica, a generalny remont nie był przeprowadzany. Nikt się nie stosuje do ograniczeń tonażowych. Tam jeżdżą 40-50-tonowe ciężarówki i niszczą infrastrukturę drogową. Kierowcy powinni omijać ten most, bo mają możliwość jazdy drogą wojewódzką Sieniawa - Szczawne.

Jak podkreśla dyrektor, na tamtej trasie mosty zostały wyremontowane i nie ma ograniczeń dla ciężarówek. Jak twierdzi, doraźne naprawy takich mostów jak w Posadzie Zarszyńskiej są systematycznie robione.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE