Facebook to amerykański portal, który wymyślił Mark Zuckerberg. Struktura portalu tak bardzo spodobała się użytkownikom Internetu, że w ciągu kilku lat swoje konta na nim założyli nie tylko Amerykanie, ale także mieszkańcy całego świata. Firma stała się globalną potęgą. Portal rozwinął swoje możliwości. Od jakiegoś czasu firmy, organizacje czy osoby publicznie zakładają tam swoje profile tak, aby opowiadać o tym, co robią na co dzień. W naszym sanockim światku znanych jest kilka takich stron. Swój fanpage i profile prowadzą m.in. Bartosz Romowicz - burmistrz Ustrzyk Dolnych, Piotr Uruski - poseł na Sejm RP, Jerzy Zuba - radny powiatu sanockiego, a także Mirosław Piela - radny gminy Lutowiska. Samorządowcy wiedzą, że właśnie portale społecznościowe mogą zbliżyć ich do mieszkańców. A i my lubimy wiedzieć, co robią osoby, które są "na świeczniku".
Jak ryba w wodzie
Wydaje się, że najlepiej w wirtualnej rzeczywistości odnajduje się Bartosz Romowicz, burmistrz Ustrzyk Dolnych. Gospodarz posiada dwie strony: fanpage osoby publicznej oraz profil prywatny.
Na jego fanpage`u mieszkańcy Ustrzyk i okolic mogą znaleźć ogrom informacji. Przynajmniej raz dziennie na stronie jest publikowany post. Wpisy są zarówno autorskie, jak również są to udostępnienia postów z innych profili. Nie brakuje krótkich relacji z różnych wydarzeń i spotkań, np. imprez sportowych, kulturalnych i zebrań wiejskich, około osiemdziesięciu fotogalerii i czterdziestu filmików. Burmistrz informuje również mieszkańców o tym, gdzie był i co robił. Jego fanpage stanowi również pewnego rodzaju tablicę ogłoszeń. To na nim można się dowiedzieć, czy terminy lub miejsca pewnych wydarzeń uległy zmianie.
Stronę, która istnieje od końca 2014 roku, lubi i obserwuje ponad 3 tysiące użytkowników. Polubienia postów wahają się od około 10 do ponad 100. Niektórzy chętnie też komentują niektóre wpisy. Na fanpage`u znajdziemy również dane kontaktowe do burmistrza, krótki życiorys oraz adres jego strony internetowej.
Z kolei na profilu prywatnym ostatni ogólnodostępny post został zamieszczony w czerwcu 2015 roku. Widać więc, że burmistrz Romowicz z powodzeniem oddziela życie prywatne od zawodowego.
Poselska tuba
Z kolei poseł Piotr Uruski zdecydowanie bardziej niż na fanpage`u udziela się na profilu prywatnym. To na nim znajdują się linki do różnych wydarzeń o charakterze politycznym, społecznym i gospodarczym. Pojawiają się informacje na temat Autosanu, gazociągu w Strachocinie czy Centrum Rehabilitacji i Sportu w Sanoku. Jeśli ktoś chce być na bieżąco z tymi zagadnieniami, to warto śledzić profil posła.
Piotr Uruski ma ponad 2200 znajomych, polubienia jego postów wahają się od około 30 do 50. Pojawiają się również komentarze. Odrobinę gorzej radzi sobie jego oficjalny fanpage. W porównaniu do fanpage`u burmistrza Romowicza ma niewiele ponad 500 polubień i użytkowników, którzy obserwują stronę. Posty pojawiają się średnio co kilkanaście dni (2 w kwietniu, 3 w marcu i 2 w lutym) w przeciwieństwie do prywatnego profilu, gdzie wpisy są zamieszczane przynajmniej raz dziennie. Ostatni post pochodzi z 14 kwietnia. Są to życzenia wielkanocne. Na fanpage`u znajdziemy cztery albumy i jeden filmik. Są również zamieszczone informacje o zainteresowaniach, poglądach i wykształceniu posła, jego mail oraz adres strony internetowej.
Istotne jest również to, że po wpisaniu w wyszukiwarkę frazy: Piotr Uruski pojawia się odniesienie do profilu prywatnego. Fanpage odnajdziemy tylko wtedy, gdy klikniemy na link na stronie internetowej posła.
Kolej i Bieszczady
Swoje konta na Facebooku mają również inni samorządowcy, m.in. Damian Biskup, radny powiatu sanockiego, Alicja Wosik, członek zarządu powiatu sanockiego, Maryla Pospolitak, radna sejmiku wojewódzkiego czy Tomasz Gankiewicz, radny powiatu sanockiego. Wśród nich znajdują się dwa wyróżniające się profile.
Pierwszy należy do Jerzego Zuby, radnego powiatu sanockiego, który jest bardzo aktywny na Facebooku. Na swojej stronie zamieszcza posty dotyczące różnych wydarzeń, udostępnia i przede wszystkim promuje kolej. Pojawiają się wpisy, zdjęcia i filmiki poświęcone kolejowym problemom. Radny bowiem udziela się jako wolontariusz w KochamKolej.pl, a ostatnio w związku z wykluczeniem komunikacyjnym założył stronę na Facebooku "Bieszczady to nie zadupie", której jest koordynatorem. Stronę lubi ponad 450 użytkowników. Radny nie stroni również od wyrażania własnego zdania na różne tematy.
Innym ciekawym profilem jest profil Mirosława Pieli, radnego gminy Lutowiska. On z kolei promuje Bieszczady. Na jego stronie można znaleźć przepiękne zdjęcia z bieszczadzkich wędrówek: zabytki, krajobrazy, roślinność i zwierzęta. Posty cieszą się sporym zainteresowaniem. Pod niektórymi radny otrzymuje nawet ponad 100 polubień. Publikuje bardzo często, nawet około czterdziestu postów w miesiącu.