5 kwietnia w sali edukacyjnej Szpitala Specjalistycznego w Sanoku spotkali się członkowie zarządu fundacji, wolontariusze oraz przedstawiciele władz. Byli też obecni pracownicy szpitala. Uroczystość poprowadził Bogdan Struś, były starosta, a obecnie radny powiatu.
- Rok 2017 to rok jubileuszu – mówił. – Skłania to do podsumowań, refleksji, ale również do spojrzenia w przyszłość.
Na początku trudno było przewidzieć, że organizacja aż tak się rozwinie. Okazała się ona niezwykle pomocna dla szpitala i samorządu, a przede wszystkim dla mieszkańców Sanoka. Członkowie i wolontariusze są najlepszym przykładem, jak należy współdziałać.
Radny Struś podziękował obecnym za przybycie i poprosił o zabranie głosu prezesa Baszaka. Jej współzałożyciel rozpoczął przemówienie od słów Cycerona "Historia jest świadkiem czasu, światłem prawdy, życiem pamięci, nauczycielką życia".
- Celem podstawowym organizacji było niesienie wszechstronnej pomocy sanockiemu szpitalowi, a ponadto propagowanie zasad humanitaryzmu, szerzenia idei honorowego krwiodawstwa, a także niesienia pomocy osobom niepełnosprawnym – podkreślił prezes.
Impulsem do powołania fundacji były ogromne problemy, związane z normalnym funkcjonowaniem sanockiej służby zdrowia. To właśnie w tym okresie nasiliły się znaczące potrzeby szpitala w zakresie sprzętu i aparatury medycznej oraz innych środków niezbędnych do codziennego świadczenia usług na rzecz pacjentów. Z powyższych względów i dzięki zaangażowanym wielu osób doszło do prawnego ustanowienia organizacji przez jej wpisanie 26 marca 1992 r. do Krajowego Rejestru Sądowego w Warszawie. Realizując postawione przed fundacją zadania oraz spełniając treść zapisów statutowych, wybrany zarząd przystąpił niezwłocznie do działania.
- W pierwszej kolejności opracowano i wdrożono w życie akcję informującą społeczeństwo ziemi sanockiej o założeniu i celach tej organizacji pozarządowej – wspominał Baszak.
W tym celu opracowany został apel medialny z prośbą o jego akceptację i wsparcie działań zawartych w wystąpieniu. Wydane zostały cegiełki o różnych nominałach, ze sprzedaży których pieniądze przekazywano na zaspokojenie najbardziej pilnych potrzeb szpitala, jak zakup żywności, lekarstw i innych materiałów medycznych. Za zgodą władz samorządowych miasta Sanoka i powiatu we wszystkich wystąpieniach członkowie fundacji korzystali z ich wszechstronnej pomocy.
- Zasadniczym, a zarazem poważnym źródłem dochodów naszej organizacji w pierwszych latach jej działalności były imprezy w postaci festynów sportowo-rekreacyjnych i kulturalno-oświatowych – opowiadał prezes.
Więcej w 15 numerze Tygodnika Korso Gazeta Sanocka