Eksperci w stu procentach są przekonani, że zdecydowanym faworytem tej pary jest zespół GKS-u Tychy. Tylko co niektórzy kurtuazyjnie stwierdzają, że mecze w Sanoku wcale nie będą dla tyszan łatwe. Kibice sanockiej drużyny rewanżują się równie kurtuazyjnym stwierdzeniem, iż GKS to bardzo mocny zespół, ale zaraz po tym dodają, że w sezonie zasadniczym już raz sanoczanie potrafili ich pokonać. Dlaczego teraz a play-offach nie mieliby to uczynić jeszcze raz, a najlepiej to dwa razy? I to jest właściwa postawa prawdziwego kibica!
Sami zawodnicy też wierzą, że tyszan można pokonać i dadzą z siebie wszystko, aby to uczynić. Czy im się to uda? Trudno powiedzieć. To będzie zależało od wielu czynników, od tego, jak wejdą w mecz, czy potrafią utrzymać nerwy na wodzy, czy uda się im postawić skuteczną zaporę przed atakami gospodarzy, w jakiej dyspozycji będzie bramkarz, a także czy będzie przy nich szczęście. Wierzą, że tak właśnie będzie, a jak wiadomo, wiara czyni cuda!
Trzymajcie się! Jesteśmy z Wami! A jeśli to gospodarze zwycięsko rozpoczną play-offową batalię? Trzeba się i z tym liczyć! Ale i w takim przypadku nie przejmujcie się! Tu gra się do czterech zwycięstw! I właśnie czterech wygranych z GKS-em Tychy życzy Wam dziś, na kilka godzin przed premierą Sanocka Republika Hokejowa!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.