reklama
reklama

Mocne sanockie akcenty na IV Zimowych Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich GANWONG 2024 w Korei Południowej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego

Mocne sanockie akcenty na IV Zimowych Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich GANWONG 2024 w Korei Południowej - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
5
zdjęć

foto Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Sport Od 19 stycznia do 1 lutego br. w Korei Południowej odbywają się IV Zimowe Młodzieżowe Igrzyska Olimpijskie GANWONG 2024. Uczestniczy w nich 48-osobowa reprezentacja Polski, której występ już dziś można uznać za bardzo udany. Po trzech dniach zmagań Polacy mają już na swoim koncie trzy medale: 1 złoty i 2 brązowe. Wysokie 7 miejsce w biegu na 500 m. w łyżwiarstwie szybkim zajął sanoczanin SZYMON HOSTYŃSKI, łyżwiarz Sanockiego Klubu Łyżwiarskiego „Górnik”.
reklama

Szymon Hostyński nie jest jedynym przedstawicielem Sanoka na Igrzyskach w Ganwong. W składzie polskiej ekipy znalazła się bowiem wyjątkowo mocna reprezentacja grodu Grzegorza, z członkinią polskiej misji olimpijskiej Katarzyną Bachledą-Curuś na czele. Młodszym sanoczanom, niezwiązanym ze sportem, przypomnę, że pani Kasia jest 5-krotną polską olimpijką i 2-krotną medalistą olimpijską. Urodziła się w Sanoku, tu stawiała pierwsze kroki na łyżwach jako Katarzyna Wójcicka, a dziś należy ją uznać za najjaśniejszą gwiazdę w historii sanockiego sportu. 



   
W „sanockiej” ekipie znajdują się dwaj wybitni trenerzy: Marek Drwięga oraz Witold Mazur. Pierwszy, będąc wieloletnim trenerem SKŁ „Górnik”, wychował wielu znakomitych sanockich łyżwiarzy, drugi był wieloletnim reprezentantem Polski na torze długim i wielokrotnym medalistą Mistrzostw Polski. Od wielu lat jest trenerem kadry polskich łyżwiarzy szybkich. I co należy dodać, jest ojcem i trenerem Hani Mazur, wielkiej nadziei Polski w sportach zimowych, uprawiającej równolegle trzy dyscypliny: short track, łyżwiarstwo na torze długim oraz narciarstwo alpejskie. O jej możliwościach najlepiej świadczy ubiegłoroczny występ w Olimpijskim Festiwalu Młodzieży Europy w Friuli Venezia Giulia we Włoszech, gdzie zdobyła w short tracku cztery medale: złoto, dwa srebra i brąz.

    Niemal etatowym członkiem ekipy sędziowskiej w łyżwiarstwie szybkim na wszystkich imprezach najwyższej rangi światowej jest ROMAN PAWŁOWSKI. Oczywiście nie mogło go zabraknąć na IV ZMIO GANGWON 2024 w Korei Płd. W kręgach sędziowskich najbardziej znany i ceniony jako wybitny starter, ale pełni też inne zaszczytne funkcje wśród sędziów.


    Ale przejdźmy do medali, których dla biało-czerwonych rozwiązał się worek. Jest to tym milsze, że z dotychczasowych trzech Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich Polacy przywieźli tylko jeden medal, za to z najcenniejszego kruszcu. Zdobył go Marcin Zawół w biathlonie w 2020 roku na igrzyskach w Lozannie. 
    Pierwszy medal dla Polski w Gangwon, brązowy, wywalczył Łukasz Łukaszczyk w indywidualnym konkursie skoków narciarskich na skoczni w PyeongChang, tej samej, na której złoty medal olimpijski zdobył Kamil Stoch, a brązowy Polska w konkursie drużynowym. Łukasz może mówić o dużym pechu, gdyż w finałowej kolejce (po pierwszej prowadził) przeskoczył skocznię, niestety zakończyło się to upadkiem, co kosztowało go utratę zwycięstwa. Ale, mimo to, po medal sięgnął!

    Ogromnym polskim sukcesem zakończył się olimpijski występ Anny Falkowskiej (Juvenia Białystok), która zdobyła złoty medal w wyścigu na 500 m. w short tracku (na torze krótkim). To była bardzo miła niespodzianka! W finale biegu na 1000 m. „złota Ania” wywalczyła 4 miejsce.

    W biegu na 1500 m. na torze długim oczy całej polskiej ekipy wpatrzone były w Hanię Mazur. Nie zawiodła pokładanych nadziei. Wywalczyła brązowy medal olimpijski i jest to pierwszy w historii Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich medal dla Polski w tej dyscyplinie sportu. – Wiedziałam, że Hania jest gotowa, aby sięgać po medale. Żywo jej kibicowałam, z dobrym skutkiem! – powiedziała Katarzyna Bachleda-Curuś. Medal na podium wręczała jej Maja Włoszczowska, 2-krotna medalistka olimpijska w kolarstwie górskim, przebywająca w Korei Płd. jako członkini Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. 

Z medalu córki bardzo cieszył się tata, Witold i mama – Agnieszka Ziemczonek, kiedyś czołowa alpejka, dziś trenerka w tej dyscyplinie sportu. Ciesząc się, nikt nie mówił, że pewnie to nie jest jej ostatni medal w tych Igrzyskach, ale nikt ni mówił tego głośno, żeby nie zapeszyć.

O dobrym występie może mówić 17-letni sanoczanin Szymon Hostyński, reprezentant Polski w łyżwiarstwie szybkim. W biegu sprinterskim na 500 m. podopieczny trenera Marka Drwięgi zajął wysokie 7 miejsce. Drugi z Polaków – Krzysztof Galach był 20. W wyścigu na 1500 m. było już znacznie gorzej i skończyło się na 24 miejscu Szymona.
Z uwagą śledzić będziemy olimpijskie występy młodych reprezentantów Polski w Korei Płd., licząc na kolejne medale. Już mają ich trzy, a przecież – jak sami zapewniają – nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.

My cieszymy się dodatkowo z faktu, że sanocka „ekipa olimpijska” jest tak liczna, że w jej gronie, oprócz walczącego na torze Szymona Hostyńskiego, znajdują się: gwiazdy polskiego sportu (Katarzyna Bachleda-Curuś), trenerzy (Witold Mazur i Marek Drwięga) i sędziowie (Roman Pawłowski). Kto wie, czy przedstawicielom Sanoka nie należy się drużynowy złoty medal za najliczniejszą ekipę w Gangwon?

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama