Zakończoną IV rundę najlepiej wspominać będą hokeiści Cracovii, odnosząc 6 zwycięstw i zdobywając 20 punktów. Wyprzedzili oni Unię, która wywalczyła 17 punktów i GKS Tychy, zdobywca 16 punktów. Na znakomitym 4 miejscu uplasowała się Marma Ciarko STS Sanok z 14 punktami, wyprzedzając m. in. takie drużyny jak: 5. GKS Katowice (13 pkt.), 6. JKH Jastrzębie (12 pkt.), 7. KH Energa Toruń (10 pkt.).
Należy jednak zaznaczyć, że bardzo dobry wynik w IV rundzie sanoczanie w dużej mierze zawdzięczają temu, iż aż 6 z 8 spotkań sanocki zespół rozegrał na własnym lodzie, a tylko 2 na wyjeździe. W przypadku sanoczan jest to ogromny atut. Z 14 zdobytych w IV rundzie punktów, aż 12 wywalczyli oni grając u siebie. We wszystkich czterech rundach Marma Ciarko STS w meczach u siebie zdobyła 29 punktów, przywożąc ich z wyjazdów 14.
Porównajmy zdobycze punktowe drużyny Marma Ciarko STS w poszczególnych rundach: w pierwszej zdobyli 12 punktów i stosunek bramek 25-22, w drugiej: 7 punktów i bilans bramek 12-25, w trzeciej: 10 punktów i w bramkach 18-23 i w czwartej: 14 punktów i stosunek bramek 18-20. Najwyżej sanoczanie przegrali w Krakowie (6-1), najwyższe zwycięstwo odnieśli w meczu z Zagłębiem 3-0. Najbardziej wartościowymi wynikami sanockich hokeistów w IV rundzie były zwycięstwa nad GKS-em Tychy (3-2) w Sanoku i JKH (4-3 k.) w Jastrzębiu.
Po czterech rundach na czele wielka czwórka, która jakby się podzieliła na dwie pary. Pierwszą stanowią: Unia Oświęcim (73 pkt.) i Cracovia (69 pkt.), drugą: GKS Katowice (65 pkt.) i GKS Tychy (63 pkt.). Piąte mocne miejsce utrzymuje JKH Jastrzębie z 10-punktową przewagą nad Marmą Ciarko STS Sanok. Sanoczanie jeszcze mocniej usadowili się na 6 miejscu, mając aż 14 punktów przewagi nad Energą Toruń i 16 nad Zagłębiem. Spekulując, wydaje się, że rywalem sanoczan w rundzie play-off będzie któraś ze śląskich drużyn: GKS Katowice, bądź GKS Tychy.
A teraz rzut okiem na to, jak strzelają poszczególne drużyny i jak się bronią przed utratą bramek. Najlepiej strzelającym zespołem po czterech rundach jest Unia Oświęcim. W 32 meczach strzeliła rywalom 135 bramek, wyprzedzając: Cracovię (128 zdobytych bramek), GKS Katowice (102), GKS Tychy (100), i JKH (89). Na 6 miejscu jest TKH Toruń (83), na 7. Marma Ciarko STS (73), na 8. Zagłębie (64) i klasyfikację tę zamyka Podhale (56). Drużyną, która ma najmniej straconych bramek jest GKS Tychy (64), a za nim plasują się: 2. Unia (71), 3. GKS Katowice (74), 4. Cracovia (75), 5. JKH (77), 6. Marma Ciarko STS (90), 7. Zagłębie (108), 8. Energa (108) i 9. Podhale (141) W bilansie między zdobytymi i straconymi bramkami zdecydowanie prym wodzi Unia (+64) przed Cracovią (+53), GKS-em Tychy (+36), GKS-em Katowice (+28) i JKH (+12). Pozostałe drużyny mają bilans ujemny; Marma Ciarko (-17), Zagłębie (-44), TKH Toruń (-47) i Podhale (-85).
Indywidualności PHL
W klasyfikacjach najlepszych strzelców PHL po czterech rundach w punktacji kanadyjskiej prowadzi Bartosz Fraszko (GKS Katowice) 43 pkt. (16+27), który wyprzedza 2. Brandona Magee (GKS Katowice) 40 pkt. (18+22), Patryka Wronkę (Cracovia) 37 pkt (12+25), Andrija Denyskina (Unia) 34 pkt. (15+19), Grzegorza Pasiuta (GKS Katowice) 33 pkt. (12+21), Illę Korenczuka (TKH) 32 pkt. (20+12), Michaela Cichego (Unia) 32 pkt. (12+20), Josefa Mikyskę (JKH) 32 pkt. (9+23), Krystiana Dziubińskiego – 31 pkt. (19+12) i Marka Kaleinikovasa (JKH) – 31 pkt (16+15).Ciekawostką tej klasyfikacji jest to, iż wśród najlepszych dziesięciu „Kanadyjczyków” nie ma ani jednego zawodnika GKS Tychy! A gdzie są sanoczanie? Najwyżej, bo na 19 m. plasuje się Kalle Valtola 26 pkt (7+19), na 27 m. Ville Heikkinen 24 pkt. (7+17), na 36 m. Niko Ahoniemi 19 pkt. (5+14) i na 48. Sami Tamminen 16 pkt. (9+7). 71 m. zajmuje Sebastian Harila 12 pkt. (8+4). Z meczu na mecz pną się do góry bracia Lorraine. Na 72 m. plasuje się Elliot Lorraine 12 pkt. (7+5), a na 97. Johan Lorraine – 8 pkt. (3+5).
Klasyfikację najlepszych strzelców (liczba strzelonych goli) otwiera Illa Korenczuk 20 bramek, a za nim plasują się: 2. Krystian Dziubiński 19 goli, 3. Brandon Magee 18 goli, 4. Bartosz Fraszko 16 goli, 5. Mark Kaleinikovas 16 goli. Z sanoczan, najwyżej na 27 m. Sami Tamminen, zdobywca 9 bramek, na 40 m. Sami Harila 8 bramek i na 42. Kale Valtola z 7 bramkami.
Listę najlepszych asystentów otwiera Bartosz Fraszko z 27 punktami, a z sanockich zawodników na 11 m. zajmuje Valtola (19 pkt.), 17. Heikkinen (17) i 29. Ahoniemi (14).
Miłą niespodzianką dla sanockich kibiców będzie zapewne informacja, iż listę najlepiej strzelających i asystujących obrońców w PHL otwiera Kalle Valtola z 26 pkt. (7+19). Na 23 m. tej listy jest Władysław Łysenko 12 pkt. (7+5), na 29 m. Jere Karlsson 7 pkt. (1+6), na 39. Karol Biłas 4 pkt. (2+2) i na 42 m. Bartosz Florczak 4 pkt. (1+3).
Na liście najlepszych bramkarzy na 1 miejscu znajduje się Tomas Fucik (GKS Tychy) ze średnią 1.82 przepuszczonych bramek w meczu, na 2 m. jest David Zabolotny (Cracovia) 2.02, 3. Bence Balizs (JKH) 2.24, 4. John Murray (GKS) 2.30. Bramkarz Marmy Ciarko STS Dominik Salama plasuje się na 7 miejscu (2.69).
Jaka będzie piąta runda?
Czego należy oczekiwać od rozpoczętej z marszu V rundzie? Wśród czołowej czwórki zaciętej walki o jak najwyższą pozycję. Natomiast w dolnych rejonach tabeli nie powinno się nic zmienić. 5 pozycja JKH i 6 Marmy Ciarko STS wydają się dość mocne i nikt im raczej nie zagrozi. Ciekawie zapowiada się bój o 7 miejsce pomiędzy Energą Toruń i Zagłębiem.
Od sanoczan należałoby oczekiwać coraz lepszej gry we wszystkich jej elementach: w obronie, w ataku, w grze w przewagach, a także w samej taktyce. Wszystkie te elementy będą mocno się liczyć w fazie play off.
Dziś, 15 stycznia, sanoczanie zainaugurują V rundę rozgrywek wyjazdowym meczem z JKH. Pojedynek zapowiada się arcyciekawie, jako że gospodarze koniecznie będą chcieli zrewanżować za „nieplanowaną” piątkową porażkę. To będzie bardzo trudna przeprawa dla Marmy Ciarko STS, podobnie jak i cała runda, w której aż pięć spotkań zespół sanocki rozegra na wyjeździe (z JKH, z Zagłębiem, z Energą Toruń, z Unią Oświęcim i z Cracovią).
Tylko trzy mecze sanoczanie zagrają u siebie: z Podhalem (29 stycznia), GKS-em Katowice (3 lutego) i GKS-em Tychy (19 lutego). Stąd i dorobek punktowy tej rundy może okazać się dla STS-u zdecydowanie skromniejszy, niż to miało miejsce w zakończonej IV rundzie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.