W kolejny roku podatkowym deklaracje będziemy mogli składać od 15 lutego do 30 kwietnia. Już teraz jednak warto wiedzieć o ważnej zmianie, która nastąpiła. Chodzi o ulgę prorodzinną. Po nowym roku część rodziców nie będzie mogła z niej skorzystać. Rodziny stracą co najmniej tysiąc złotych ze zwrotu podatku.
Ulga na dziecko. Ile wynosi?
Do tej pory, jak przypomina Magdalena Zamiar, księgowa oraz ekspertka od przepisów podatkowych, ulga prorodzinna należała się nawet rodzicom, którzy nie płacili podatku. Jej kwota była zależna od ilości dzieci i wynosiła:
- 92,67 zł miesięcznie (1.112,04 zł rocznie) na pierwsze i drugie dziecko,
- 166,67 zł miesięcznie (2.000,04 zł rocznie) na trzecie dziecko oraz
- 225 zł miesięcznie (2.700,00 zł rocznie) na czwarte i każde kolejne dziecko
- 92,67 zł miesięcznie (1.112,04 zł rocznie) na pierwsze i drugie dziecko.
Ile trzeba zarobić, aby otrzymać zwrot podatku?
Dzięki uldze prorodzinną, rodzice mogli liczyć na obniżenie niedopłaty podatku PIT, lub uzyskanie dodatkowego zwrotu z US. W rocznym rozliczeniu PIT za 2022 rok, ta kwestia nie uległa zmianie. Pojawiła się jednak kwota minimalnego dochodu, która dopiero daje nam gwarancję otrzymania ulgi.
Do tej pory było tak, że z ulgi mogli skorzystać nawet rodzice, u których w rozliczeniu rocznym, podatek wynosił 0 złotych
- wyjaśnia eksperta. Od przyszłego roku ma się to zmienić. Jak informuje, w związku z tzw. Polskim Ładem, podatników będzie obowiązywał inny niż dotychczas sposób uzyskania zwrotu pieniędzy.
W 2023 roku zwrot podatku w ramach ulgi na dzieci za 2022 rok, będzie zależny od wartości składek ZUS, jednak z wyłączeniem składek na ubezpieczenie zdrowotne. Według założenia osoby, których dochód wynosi do 30 tysięcy rocznie, są zwolnione z podatku, a pracownicy, którzy zarabiają najniższą krajową, nie będą miały potrącanych zaliczek na podatek. Dlatego też, aby otrzymać zwrot podatku, rodzic musi zarobić w ciągu roku, więcej niż ta wskazana kwota, w innym przypadku nie dostanie zwrotu podatku. Nadal jednak może uzyskać część ulgi prorodzinnej, jednak tylko do wysokości zapłaconych składek ZUS rozliczanych w PIT.
Oznacza to, że osoby najmniej zarabiające nie załapią się na dodatkowy zastrzyk pieniędzy. Co ważne, wskazywane zwolnienie z podatku dotyczy jedynie przychodów z umów o pracę, zlecenie lub działalności gospodarczej. Wszelkie inne przychody podlegają opodatkowaniu, dlatego tu również można stosować ulgę prorodzinną.
Jeżeli chodzi o maksymalny dochód, to rodzice co najmniej dwójki dzieci mogą rozliczać ulgę bez względu na wysokość uzyskanych kwot. W przypadku jednego dziecka dochód nie może przekroczyć:
- 112.000 zł w przypadku podatnika pozostającego przez cały rok podatkowy w związku małżeńskim (sumuje się dochody podatnika i jego małżonka),
- 56.000 zł w przypadku podatnika niepozostającego w związku małżeńskim.
Wskazana ulga przysługuje rodzicom aktywnie wychowującym dzieci, które: są małoletnie, są wieku do 25 lat i studiują, otrzymują zasiłek pielęgnacyjny lub rentę socjalną, lub zarabiają mniej niż 3089 zł.
Komentarze (0)