Brutalna zbrodnia w Trześniowie: tragiczne wydarzenia lutowej nocy
Wszystko zaczęło się w lutym 2022 roku, kiedy w niewielkiej miejscowości Trześniów wybuchł pożar jednego z domów. Gdy strażacy dotarli na miejsce i opanowali płomienie, dokonali makabrycznego odkrycia – w środku budynku znaleziono ciało 92-letniej kobiety. Niestety, na ratunek było już za późno. Początkowo wydawało się, że śmierć kobiety to tragiczny skutek nieszczęśliwego wypadku.Jednak bardzo szybko pojawiły się wątpliwości. Policja i prokuratorzy prowadzący śledztwo zauważyli, że okoliczności pożaru oraz obrażenia ciała zmarłej nie pasują do standardowego scenariusza przypadkowego zaprószenia ognia. Rozpoczęto intensywne dochodzenie, które miało ujawnić prawdę kryjącą się za tym tragicznym zdarzeniem.
Kluczowe odkrycie: to nie był wypadek
Zaledwie tydzień później śledczy dokonali przełomu – ich podejrzenia padły na 27-letniego Adriana S., mieszkańca powiatu sanockiego. Mężczyzna został zatrzymany i przesłuchany w Prokuraturze Okręgowej w Krośnie, która przejęła sprawę od prokuratury rejonowej.Adrian S. odmówił składania wyjaśnień i nie przyznał się do winy. Jednak zebrane dowody okazały się miażdżące. Prokuratura postawiła mu trzy zarzuty: zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, podpalenia domu oraz usiłowania włamania.
Śledztwo trwało prawie dwa lata. W jego trakcie odkryto, że mężczyzna działał z premedytacją i szczególnym okrucieństwem. Co więcej, Adrian S. był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu i odbywał karę pozbawienia wolności, co kwalifikowało go jako recydywistę.
Proces i wyrok sądu w Krośnie
Proces Adriana S. ruszył w marcu 2023 roku przed Sądem Okręgowym w Krośnie. Sprawa budziła ogromne emocje – zarówno wśród mieszkańców regionu, jak i opinii publicznej. Po siedmiu rozprawach w maju zapadł wyrok.Sąd uznał Adriana S. za winnego wszystkich zarzucanych mu czynów. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem i gwałt skazał go na dożywotnie więzienie. Za podpalenie – 5 lat pozbawienia wolności, a za usiłowanie włamania – 3 lata. Kary zostały połączone w jedną – dożywotnie pozbawienie wolności.
Ponadto sąd orzekł wobec Adriana S. pozbawienie praw publicznych na 10 lat oraz zobowiązał go do wypłaty wysokich odszkodowań. Na rzecz oskarżycieli posiłkowych zasądzono 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia, a na rzecz jednego z pokrzywdzonych – 300 tysięcy złotych.
Rozprawa apelacyjna w Rzeszowie: wyrok staje się prawomocny
Obrona Adriana S. złożyła apelację, kwestionując surowość wyroku. Wniosła ją również Prokuratura Okręgowa w Krośnie, która chciała dodatkowych obostrzeń. Rozprawa apelacyjna odbyła się 21 stycznia 2025 roku w Sądzie Apelacyjnym w Rzeszowie.Sąd utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji, ale wprowadził jedną zmianę – Adrian S. będzie mógł ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie po odbyciu 30 lat kary pozbawienia wolności. Uchylił także orzeczenie o pozbawieniu praw publicznych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.