Zarząd z absolutorium

Opublikowano:
Autor:

Zarząd z absolutorium - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Radni powiatu sanockiego udzielili absolutorium zarządowi powiatu. Zanim jednak doszło do głosowania, na sali toczyła się ostra dyskusja pełna wzajemnych oskarżeń.

To było ostatnie głosowanie nad absolutorium w tej kadencji powiatu. Przez cztery lata rozłam między zarządem a opozycją pogłębiał się. Prawie na każdej sesji dochodziło do wzajemnych pretensji. Nie zabrakło ich również i tym razem.

Dyskusję rozpoczął radny Sebastian Niżnik, który zwrócił uwagę na kondycję finansową powiatu.
- Sanok w tej kadencji jest pustynią inwestycyjną - zarzucił radny. - Jest tylko miejscem, z którego państwo czerpiecie środki, sprzedając pozyskane wcześniej działki.
Wypowiedź radnego Niżnika nie spodobała się radnemu Kazimierzowi Węgrzynowi, który zarzucił koledze bezczelność.

- Odwaga kolegi Niżnika, tupet, a wręcz bezczelność przeraża - mówił. - Ma pan czelność pytać się o obecną sytuację finansową? Teraz wyprowadzamy ją na prostą. Tę schedę, którą po panu przyjęliśmy, to wynik 38 mln zł kredytu. Pan jako szef poprzedniej kadencji odpowiada za całokształt. I pan dokładnie wie, gdzie, w jakich bankach, jakie kwoty się bierze.
Radny Węgrzyn zarzucił też koledze, że jako starosta wziął jak najwięcej kredytów, żeby wykazać się inwestycjami, nie martwiąc się przy tym o następców.
Roman Konieczny, starosta sanocki, zaznaczył, że w tej kadencji z powodu złej sytuacji finansowej powiat nie wziął ani złotówki kredytu. Natomiast spłacił 10 mln zł za innych.

W obronę radnego Niżnika wziął radny Bogdan Struś, który zaznaczył, że za stan finansowy powiatu można obwiniać nie tylko Sebastiana Niżnika, ale również innych radnych, którzy znajdowali się w zarządzie poprzedniej kadencji.

- Rada powiatu jak każda inna jest po to, żeby dyskutować - mówił. - Przysłuchiwałem się wystąpieniu radnego Niżnika i nie znalazłem w nim nic, co mijałoby się z prawdą. To pańskie słowa (radnego Węgrzyna) bardzo nieeleganckie i niegrzeczne w stosunku do nas wszystkich. Bo tak samo radny Niżnik jak i każdy z nas jest tutaj dlatego, że został obdarzony zaufaniem społecznym.

Jest absurdem twierdzenie, że Niżnik zadłużył powiat o 38 mln zł. Jak sobie przypominam, to część ze środków, które powiat sanocki spłaca, zostały zaciągnięte podczas kadencji, w której to ja byłem starostą.

Radny Jan Jaślar apelował o zgodę, której wśród radnych wciąż brakuje.W końcu starosta Konieczny złożył wniosek formalny o zakończenie dyskusji. Radni przychylili się do niego.
Dwunastu radnych zagłosowało za absolutorium, czterech było przeciwnych, a pięciu wstrzymało się od głosu.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE