Reklama

Za zamkniętymi drzwiami

Opublikowano:
Autor:

Za zamkniętymi drzwiami - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Rodzice uczniów Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Sanoku nadal walczą o nowy budynek szkolny dla swoich dzieci. W tej sprawie spotkali się z władzami miasta, powiatu, radnymi i posłem Piotrem Uruskim. Spotkanie jednak odbyło się za zamkniętymi drzwiami.

Jak poinformował Tadeusz Pióro, burmistrz Sanoka, decyzję o tym, że spotkanie miało charakter zamknięty, podjęli rodzice uczniów. Poruszono na nim sprawę poprawy warunków ośrodka, w których uczą się jego wychowankowie.

Pojawiły się dwie koncepcje rozwiązania problemu, z którym dyrekcja ośrodka oraz rodzice borykają się od wielu lat. Pierwszym rozwiązaniem byłoby przekazanie starostwu budynku Gimnazjum nr 1 na adaptację dla SOSW w zamian za równoważną nieruchomość należącą do powiatu lub po prostu zakup obiektu przez starostwo. Druga opcja to staranie się o środki zewnętrzne i wybudowanie nowego budynku na działce należącej do powiatu w dzielnicy Olchowce.

- Działamy dwutorowo - mówił w rozmowie z nami burmistrz Pióro. - Dokonamy wyceny budynku Gimnazjum nr 1 i przedstawimy ją starostwu. W piśmie od samorządu powiatowego starosta deklaruje, że jest gotowy przekazać nam równowartość obiektu. Zobaczymy, jaka to będzie kwota lub jakie obiekty. Będziemy na ten temat dyskutować. Drugą drogą jest poszukiwanie środków zewnętrznych przy własnym wkładzie starostwa i wybudowanie nowego obiektu na terenie działki starostwa w Olchowcach.

Według zapowiedzi burmistrza decyzja, w którym kierunku wszystko pójdzie, powinna zapaść końcem maja.
W spotkaniu uczestniczył także poseł Piotr Uruski, który kilka dni wcześniej spotkał się w sprawie SOSWu z Robertem Dudkiem, dyrektorem ośrodka oraz grupą rodziców.

- Ten problem, jako byłemu samorządowcowi, jest mi znany od dawna - mówi poseł. - Ciężko oczekiwać, żeby jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w pięć minut rozwiązało się to, co przez długie lata stanowiło kłopot.

Poseł Uruski zaznacza, że samorządowcy borykają się również z innymi, ważnymi problemami, m.in. są to sprawy związane ze szpitalem i salami operacyjnymi oraz rezerwą premiera, o którą wystąpił ze starostą sanockim i radą powiatu.

- Obiecałem, że przyjrzę się sprawie SOSW. Zobaczymy, jakie są możliwości. Poprosiłem dyrektora i osoby, które przyszły na spotkanie wraz z nim o złożenie oficjalnej prośby do mnie o interwencję z opisem ośrodka i dokumentacją fotograficzną. Obiecałem, że na tym etapie zrobię rozeznanie, gdzie są możliwe do pozyskania pieniądze w ministerstwie. Będę zapraszał dyrektora i starostę do wizyt w odpowiednich ministerstwach i starań o możliwe środki, które chcielibyśmy pozyskać na adaptację budynku czy ewentualnie na budowę nowego ośrodka. Niczego nie obiecuję, ale o temat powalczę - zapewnia Uruski.

Jak zaznacza Roman Konieczny, starosta sanocki, powiat jest otwarty na każde rozwiązanie. Wszystkie propozycje są dyskutowane, a kolejne spotkanie z rodzicami miało miejsce w środę.

Więcej w 14 numerze Tygodnika Korso Gazeta Sanocka

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE