Spektakl familijny w reżyserii Jerzego Jana Połońskiego i wykonaniu Teatru Maska w Rzeszowie zgromadził liczną publiczność. Opowieść o niezwykłej szkole Ambrożego Kleksa, w której nauka jest przyjemnością i niesamowitą przygodą, zachwyciła dzieci. Kolorowy i roztańczony musical okazał się niezapomnianą podróżą do świata wyobraźni...
Akademia pana Kleksa to magiczna szkoła dla chłopców, znajdująca się na końcu ulicy Czekoladowej. Już z daleka widać jej ogromny, trzypiętrowy budynek z czerwonej cegły. Szkoła położona jest w ogromnym parku, w którym ukryto przejścia do wszystkich znanych baśni. Odwiedzenie świata wymyślonego przez braci Grimm czy Andersena jest tam tak samo proste i zwyczajne, jak pójście po bułki do sklepu po drugiej stronie ulicy. Jest tylko jedna trudność – aby znaleźć się w Akademii, trzeba być chłopcem, którego imię zaczyna się na A... I tak pewnego dnia trafia do niej Adaś.
Historia wymyślona przez Jana Brzechwę nadal sprawia sporo radości najmłodszym.
- Podobały mi się stroje i piosenki - mówi dziewięcioletnia Kasia - Ale denerwował mnie szpak Mateusz. Wszędzie było go pełno.
Na scenie wystąpili: Marta Bury, Klaudia Cygoń, Jadwiga Domka, Henryk Hryniewski, Malwina Kajetańczyk, Paweł Majchrowski, Andrzej Piecuch i Natalia Zduń. Nie zabrakło znanych piosenek autorstwa Jana Brzechwy, Jerzego Jana Połońskiego i Krzysztofa Gradowskiego, takich jak: "Dzik jest dziki", "Kleksografia" czy "Kaczka dziwaczka".
Scenografię przygotowała Justyna Bernadetta Banasiak, a choreografię Jarosław Staniek.