Wysłaliśmy zapytanie do wójtów i burmistrzów z terenu Podkarpacia: Sanoka, Leska, Ustrzyk Dolnych, Brzozowa, Komańczy, Cisnej, Zarszyna oraz Bukowska. Otrzymaliśmy jedynie odpowiedź od burmistrza Ustrzyk Dolnych, Bartosza Romowicza i burmistrza Sanoka, Tomasza Matuszewskiego. Publikujemy je dla Państwa poniżej.
Stanowisko Bartosza Romowicza - burmistrza Ustrzyk Dolnych
- Czy do podległego Panu urzędu wpłynął w nocy z 22 na 23 kwietnia br. mail – niepodpisany wniosek ze spółki o udostępnienie danych ze spisu wyborców sporządzanym w tut. Gminie? Ewentualnie inne pismo o podobnej treści pochodzące ze spółki?
Bartosz Romowicz: Tak, wpłynął taki mail. Był podpisany Zarząd Poczty Polskiej, bez podania imion i nazwisk. Nie spełniał on wymogów pisma urzędowego.
- Czy zamierza Pan udostępnić spółce Poczta Polska wskazane we wniosku dane? Jeżeli tak to na jakiej podstawie? Czy zlecił Pan sporządzenie stosownej opinii prawnej w tej sprawie? Uprzejmie proszę o przekazanie takiej opinii redakcji.
Bartosz Romowicz: Wybory korespondencyjne nie mogą odbyć się w taki sposób, jak zapowiadają to w mediach rządzący, bowiem nie ma do tego podstaw prawnych. Obecnie obowiązujące prawo po prostu na to nie pozwala. W związku z tym, że te przepisy, które są procedowane w Senacie RP, jeszcze nie weszły w życie, to też nie ma podstaw prawnych w mojej ocenie do przekazania danych, o które wnioskowała Poczta Polska. W tym momencie jako Burmistrz Ustrzyk Dolnych analizuję przepisy ustawowe w tym zakresie i dopóki nie będę przekonany co do istnienia podstawy prawnej udostępnienia danych z rejestru mieszkańców, to tych danych nie udostępnię.
- Ewentualnie w jakiej formie planuje Pan przekazać wnioskowane dane? W jaki sposób planuje je Pan zabezpieczyć przed dostępem do danych osób nieuprawnionych?
Bartosz Romowicz: Nie rozważam takich wariantów, dopóki nie będę przekonany co do tego, że udostępnienie danych jest zgodne z prawem.
- Czy dysponuje Pan zgodami wyborców na udostępnienie ich danych osobowych na rzecz spółki prawa handlowego tj. Poczty Polskiej S.A.?
Bartosz Romowicz: Nie dysponuję takimi zgodami. Dysponuję natomiast mailami mieszkańców, którzy nie wyrażają zgody na udostępnienie takich danych. Ale uspokajam mieszkańców- nie muszą wysyłać takich maili. Zadbam o dane mieszkańców w najlepszy z możliwych sposobów.
- Czy gmina jest przygotowana do przeprowadzenia wyborów Prezydenta RP zarządzonych na 10 maja 2020 roku? Czy już zostały skompletowane składy osobowe obwodowych komisji wyborczych zgodnie z kalendarzem wyborczym załączonym do stosownego postanowienia Marszałek Sejmu?
Bartosz Romowicz: W naszej gminie nie ma urzędnika wyborczego i od dłuższego czasu Krajowe Biuro Wyborcze oraz Komisarz Wyborczy nie mogą znaleźć chętnej osoby. Nie zgodziłem się również w 2018 roku na zawarcie porozumienia, w którym jako Burmistrz miałbym załatwiać sprawy wyborcze za urzędnika i KBW. Inne samorządy mają takie porozumienia zawarte. Ja nie zgodziłem się na zapisy tego porozumienia i odmówiłem podpisania go. Na 22 obwodowe komisje wyborcze Komisarz powołał tylko jedną i to w składzie 5-osobowym. Więcej nie udało się skompletować, bo nie było chętnych, co zresztą mnie nie dziwi.
Na koniec uprzejmie proszę o ogólny komentarz dotyczący organizacji zbliżających się wyborów.
Bartosz Romowicz: Wiem, że wyrażając głośno swoją opinię i nie realizując żądań rządzących w sprawie udostępnienia danych czy ogólnie organizacji wyborów narażam się na odpowiedzialność m.in. karną, ale dobro mieszkańców jest dla mnie najważniejsze. Nie zgadzam się również z krzywdzącymi i niesprawiedliwymi ocenami kierowanymi przez rządzących ze Zjednoczonej Prawicy w kierunku samorządowców jakoby działania samorządów miały charakter polityczny. Nie można wszystkich mierzyć swoją miarą i myśleć, że samorządowcom zależy tylko i wyłącznie na realizacji interesów partyjnych. Samorządowcy to grupa, która wielokrotnie pokazała, że są najbliżej mieszkańców i realnie rozwiązują ich problemy, dbając o ich bezpieczeństwo. Jako samorządowcy jesteśmy zawsze chętni do współpracy, ale na partnerskich zasadach i z poszanowaniem prawa oraz zapewnieniem mieszkańcom bezpieczeństwa.
***
Odpowiedź z biura burmistrza Sanoka, nie była stricte odpowiedzią na postawione przez nas pytania, dlatego publikujemy ją w całości.
Stanowisko Tomasza Matuszewskiego - burmistrza miasta Sanoka
Poczta Polska skierowała do gmin, (w tym również do Miasta Sanoka) wniosek o przekazanie inf. dot. spisu wyborców w związku z wyborami prezydenckimi zaplanowanymi na 10 maja br. Do środy 29 kwietnia samorządowcy mieli czas na wydanie decyzji o udostępnieniu tych danych. W piśmie skierowanym do samorządowców 27 kwietnia, wojewoda podkarpacki powołuje się na art. 99 ustawy z dnia 16 kwietnia 2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2, jako uprawniający do wydania spisu wyborców Poczcie Polskiej. Jednocześnie otrzymaliśmy wykładnię stanu prawnego Biura Analiz Sejmowych Kancelarii Sejmu z dn. 25 kwietnia, z której wynika, że nie istnieje podstawa prawna dla tego typu działań. Przekazanie danych osobowych wyborców rodzi ryzyko cywilnoprawne dla personelu odpowiedzialnego za prowadzenie spisu wyborców.
„Prowadziłem konsultacje z prawnikami i innymi samorządowcami. Odebrałem wiele telefonów, e-maili i pism od osób indywidualnych oraz apeli od osób występujących w imieniu określonych grup społecznych. Analizowałem wszystkie aspekty tych okoliczności. Jako osoba odpowiedzialna za ochronę danych, nie podjąłem decyzji o ich przekazaniu Poczcie Polskiej. Brak jest jednoznacznych przesłanek formalnych dla tych działań. Mało tego, ewentualne udostępnienie danych osobowych wyborców wywołuje ryzyko karnoprawne dla organu prowadzącego spis wyborców. Czekamy na ostateczne rozwiązania prawne w tej kwestii, bez nich nie podejmę decyzji o udostępnieniu danych.
Obecnie projekt ustawy procedowany jest w Senacie, zatem czekamy na ostateczne rozstrzygnięcia prawne w kwestii organizacji wyborów."