reklama
reklama

Wielka Orkiestra stroi instrumenty. Niech moc będzie z nami!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Wielka Orkiestra stroi instrumenty. Niech moc będzie z nami! - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Z Sebastianem Niżnikiem, szefem Bieszczadzkiego Sztabu WOŚP rozmawia Marian Struś.
reklama

Red. Z zadowoleniem przyjąłem objęcie przez Ciebie szefostwa w WOŚP. Czy możesz zdradzić, który to już raz jesteś zaangażowany w pracach Sztabu Orkiestry, najpierw sanockiego, teraz bieszczadzkiego? Jeśli się nie mylę od samego początku Owsiakowego Muzykowania grywasz w sanockiej Orkiestrze i zapewne jesteś sztabowym rekordzistą…

Owszem, pamiętam pierwszą zbiórkę i koncert w Zespole Szkół Technicznych, gdzie z kolegą dostaliśmy przydział jako… ochrona przy wejściu. Na szczęście ostra była tylko muzyka. Sztab wówczas zorganizowali uczniowie II LO. W 2004 roku zagraliśmy koncert na sanockim rynku jako „Bieszczadersi”. Utwór napisany przez Jurka Zubę i Damiana Kurasza pt. „Z nami graj" był hymnem Orkiestry na Podkarpaciu. Nawet teledysk do niego nagraliśmy w TVP Rzeszów. Mam dużo miłych wspomnień związanych z WOŚP. Bardzo cenię i podziwiam to, że dużo ludzi z Sanoka i okolicy od lat gra z Orkiestrą. To dowód, że w naszym regionie wiele ludzi ma wrażliwe i dobre serca. To oni od lat tworzą tę atmosferę letniej zadymki w środku zimy. 

Red. Co Cię tak ciągnie do tej wyjątkowej Orkiestry?

Miłość, muzyka, rock and roll. Akcja WOŚP rozpoczęła się spontanicznie. W krótkim czasie Jurek Owsiak i Agata Młynarska poruszyli wiele serc. I fala ruszyła w Polskę, charakteryzując się tolerancją, różnorodnością, pozytywną energią i widocznym efektem działań.  Właśnie to mnie przyciąga do Orkiestry. Ponadto otwarcie na drugiego człowieka i dobro, jakie niesie ze sobą. Obecnie możliwości są inne niż 32 lata temu, gdy akcja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy kiełkowała. Moje nastawienie jest nad wyraz pozytywne, niezmienne od początku.      

Red. WOŚP pomaga w najtrudniejszych sytuacjach, ratuje życie i zdrowie najmłodszych, ale też najstarszych. Co by było, gdyby ze szpitali jednym ruchem usunąć wszystkie te rzeczy, które zafundowała im Orkiestra?

Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. WOŚP, kupując sprzęt, wyposażając oddziały i szpitale, prowadząc szkolenia pierwszej pomocy i inne cenne akcje, znacząco wyręcza rządzących. I to od wielu lat. Orkiestra jest ważna i potrzebna, powiem więcej, niezbędna w naszym kraju. Dobrze, że jest.  

Red. Mówi się, że jest to najpiękniejsza, najszlachetniejsza akcja na świecie, obejmująca już nie tylko całą Polskę, ale też wiele innych krajów. Tymczasem w naszym społeczeństwie ma nie tylko samych zwolenników i sympatyków. Dlaczego?

Uważam, że krytykanci czy przeciwnicy nie mają świadomości, ile pracy, zaangażowania i czasu trzeba włożyć w organizację nawet najmniejszego wydarzenia, a krytykę czy hejt może pisać każdy. Pisanie głupot jest wyjątkowo łatwe. Niektóre rzeczy w życiu są złe. Świat jest taki jaki jest, ważne, aby robić swoje i patrzeć na jasną stronę życia.   

Red. Czym sobie zaszkodził Jerzy Owsiak, że obok tych, przez których jest podziwiany, ba, nawet uwielbiany, ma też wielu zażartych wrogów?

Ważne, że tych pozytywnych jest zdecydowanie więcej. Moc jest z Jurkiem Owsiakiem i Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. 

Red. Sanok kocha Orkiestrę, gra w niej rok, w rok. Działał kiedyś w obrębie miasta i gminy Sanok, w ostatnich latach rozszerzył zasięg, przekształcając się w sztab bieszczadzki, obok którego gra również sztab sanocki. Rozumiem, że liczą się zebrane pieniądze, a nie kto je zbiera. Sanoczanie chcieliby jednak wiedzieć skąd ten podział na dwa sztaby. Czy ma to jakiś związek z polityką i głębokim podziałem polskiego społeczeństwa?

Nie widzę w tym polityki. Są miasta, w których sztabów jest dużo więcej niż dwa. Nie doszukiwałbym się w tym jakiś negatywnych emocji. Celem jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, to co robi, jakie efekty osiąga. Sanok, a raczej szpital w Sanoku, również wyposażany był w sprzęt od Orkiestry.  Serduszka są widoczne na wielu oddziałach. Warto sobie też uświadomić, że sztaby tworzą ludzie poza swoją pracą, obowiązkami. Fajnie, że Sanok podczas finałów tętni tym WOŚP-owym serduchem.   

Red. Sanocka Orkiestra zawsze gra bardzo ambitnie, nie ogranicza się do kwestowania, a jeśli już, to towarzyszą temu liczne ciekawe imprezy, kulturalne, sportowe, rekreacyjne. Czy tak będzie też w tym roku?

Mam nadzieję, że w tym roku również angażować się będą różne środowiska i ludzie pozytywnie zakręceni. Liczymy na Morsy, Łuczników, Motocyklistów, druhów z OSP, miłośników biegów, rekonstruktorów, quadowców, artystów, młodzież, sportowców i wiele innych grup. Sztaby, gdy powstają, nie mają środków finansowych. Same muszą szukać sponsorów, instytucji z wielkim sercem, kochających i ceniących Orkiestrę. Efekt zależy głównie od sytuacji gospodarczej w danym miejscu. Mamy świadomość, że obecna jest bardzo trudna. Inflacja pustoszy portfele, zamyka firmy, ogranicza działalność. Pomimo to, dołożymy wszelkich starań, aby było atrakcyjnie. Zapraszamy więc wszystkich do współpracy. Jesteśmy na Facebooku. Niebawem ogłosimy też spotkanie.     

Red. Punktem kulminacyjnym Orkiestrowego Grania jest wielki finał. Czy tak będzie też w tym roku? Spotkałem się z obawami, że muzycznie nie będziecie w stanie dorównać poprzednim edycjom, kiedy to sztabem kierowała Martyna Sokołowska…

Obawiam się, że kryzys w jakimś stopniu odbije się na tej edycji. Miasta, w tym także Sanok, rezygnują z imprez sylwestrowych. Gołym okiem widać, że szukają oszczędności. Co roku założenia i chęci zmierzały ku temu, aby zrobić najlepszy finał. My też mamy takie ambicje. Sztab od lat pracuje w zasadzie w niezmienionym składzie. Pamiętam jak w Sanoku odbywał się finał wojewódzki. Pamiętam finały, gdy szefami byli: Beno, Paweł Habko, Maryla Pospolitak, Łukasz Zakrzewski i Martyna Sokołowska. To są oczywiście bardzo miłe wspomnienia. Obecnie byt kształtować będzie możliwości.   

Red. Sanoczanie przywykli, że sanocki finał odbywa się w Rynku i jest to impreza trwająca niemal od rana do nocy. Jednak w ostatnim czasie finał WOŚP przeniesiony został do Skansenu. W powszechnej opinii, lepszą lokalizację był jednak Rynek Sanocki, nie Galicyjski. A jak będzie w tym roku?

Do Skansenu sanoczanie równie chętnie przychodzą. To w końcu nasza duma, podobnie jak Galeria Beksińskiego i Muzeum Historyczne. W mojej opinii nie ma lepszej czy gorszej lokalizacji. Gdzie spotkamy się 29 stycznia 2023 roku jeszcze nie ustaliliśmy. Sprawdzimy możliwości i damy znać. 

Red. Podjąłeś się trudnego zadania kierowania Bieszczadzkim Sztabem WOŚP. Na czyją pomoc najbardziej liczysz, a na czyją nie możesz liczyć?

Sztab to grupa ludzi działająca z potrzeby serca. Po raz kolejny zarejestrowaliśmy go w gminie Sanok, dzięki wsparciu pani wójt Anny Hałas. Od wielu lat w sanockiej Orkiestrze działają wspaniali ludzie, tacy jak małżeństwo Wacka i Eli Borowy, Kasia Borys, Kuba Osika, Iwona Słota, Grzesiek Dudziński, Grzegorz Klecha, Marzena Dziurawiec. W tym roku dołączyli też młodzi, z Jakubem Pilchem na czele. I wiele innych osób, instytucji, samorządów, stowarzyszeń, ludzi z pasją. Wierzę, że ci wszyscy, którzy do tej pory zawsze angażowali się w sanocki WOŚP, nadal będą z nami. Liczę, że dołączą też inni. Startujemy i zapraszamy do współpracy.   

Red. Pamiętam, jak w jednej z pierwszych edycji Miasto i Powiat podarowały sztabowi specjalnie wykonane na WOŚP złote serduszka, przekazując je do licytacji. Osiągnęły niezłą cenę! Serce rosło, jak podczas Światełka do Nieba, na estradzie stali obok siebie burmistrz i starosta. To była naprawdę jedna drużyna! Można by to powtórzyć?

Wówczas to była inicjatywa osób pełniących funkcje burmistrza i starosty. Czekamy na inicjatywy także w tej edycji. Są bardzo mile widziane. Jarosław Serafin, dyrektor Muzeum Historycznego, zadeklarował swoje wsparcie, a jak wiadomo grafiki mistrza Beksińskiego na licytacjach biją rekordy. Mam nadzieję, że w ostatni weekend stycznia będzie barwnie, radośnie i będziemy wszyscy razem. 

Red. Na koniec życzę Ci dużo energii, wielu sojuszników i udanego orkiestrowania. Niech moc będzie z Wami! 

Dziękuję i zapraszamy do współpracy. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama