Ubrani w różnokolorowe szaty, przyozdobieni w korony, spotykają się w swoich parafiach, skąd udają się w gwieździstym zlocie na sanocki Rynek. Są z nimi kapłani, siostry zakonne, radni miasta i powiatu, parlamentarzyści. Uroczystym momentem jest składanie uczestnikom orszaku życzeń, po czym rozpoczyna się wielkie kolędowanie.
Na wielkiej scenie goszczą zespoły wokalne, z „Soulem” i „Soulikami”, nadającymi ton śpiewanym kolędom. Razem tworzą największy, bo kilkutysięczny chór, śpiewający Panu na Jego chwałę. Nastrój, jaki towarzyszy temu wydarzeniu, jest wspaniały. Gdybyśmy mieli typować imprezę, która w ostatnich latach wzbudziła największe zainteresowanie i uznanie sanoczan, byłby to właśnie Orszak Trzech Króli! Żal, że go w tym roku nie było! Pozostaje mieć nadzieję, że za rok tradycja powróci i znów będziemy mogli czcić to wielkie święto „po sanocku”!
Dla przypomnienia, kilka zdjęć z lat poprzednich, głównie z 2017 roku!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.