reklama

Sekrety pszczelarstwa zdradza Andrzej Piotrowski, pszczelarz z wieloletnim stażem WYWIAD

Opublikowano:
Autor:

Sekrety pszczelarstwa zdradza Andrzej Piotrowski, pszczelarz z wieloletnim stażem WYWIAD - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPszczelarstwo staje się coraz bardziej popularne. Wiele osób z naszego regionu decyduje się na założenie pszczelej pasieki. Jak wygląda życie pszczelarza, z jakimi problemami musi się mierzyć i jak założyć własną pasiekę. Rozmawiamy o tym z Andrzejem Piotrowskim, wieloletnim pszczelarzem z gminy Zarszyn.

Od 47 lat ma pan własną pasieką. Czy praca pszczelarza jest trudna?

Przede wszystkim jest bardzo czasochłonna. Po pierwsze muszę utrzymać przy życiu pszczoły, jak również zapewnić im obfitą produkcję miodu. Ponadto, aby to robić, muszę mieć dużą wiedzę na ten temat. Można powiedzieć, że praca pszczelarza polega na hodowli pszczół, która w późniejszym etapie owocuje w pyszny i słodki miód, który należy do najzdrowszych produktów. W pewnym stopniu ta praca jest niebezpieczna, bo pszczelarz narażony jest na użądlenia rozdrażnionych owadów. Jak wiadomo, pszczoły są bardzo potrzebne, nie tylko do tego, aby produkowały miód, ale również dla przyrody, bo to właśnie one zapylają kwiaty, a drzewa owocują.

Jeśli zdecydujemy się na założenie pasieki, od czego powinniśmy zacząć?

Od przygotowania teoretycznego, a najlepszym okresem na to jest jesień. Jeżeli poważnie myślimy o pszczelarstwie, zastanówmy się, czy jesteśmy gotowi, by sprostać zadaniom związanym z prowadzeniem pasieki. Jesień zapewnia spokój i komfort. Można sięgnąć do literatury, prześledzić strony internetowe, skorzystać ze szkoleń, które w tym okresie często organizują koła i związki pszczelarskie.

Dobrze jest mieć własny miód, własną pasiekę i własne pszczoły. Ale utrzymanie tego wszystkiego kosztuje. Jakie koszty musi ponieść pszczelarz?

Główne koszty w pasiece to zakup cukru na jesienne podkarmianie pszczół - 10 kg /pień oraz zakup leków do zwalczania chorób, a szczególnie warrozy, zakup młodych matek i odkładów, zakup węzy.

Stało się. Założyliśmy swoją pasiekę. Na co powinniśmy uważać, zajmując się ulami?

Praca przy pszczołach możliwa jest tylko przy dobrej pogodzie. Nie można przeglądać uli przy silnym wietrze, burzy czy deszczu. Musimy mieć na sobie odpowiedni ubiór i kapelusz ochronny na twarz. Nasza pasieka w przypadku lokalizacji przy lokalnej drodze czy ścieżce musi być ogrodzona szczelnym, wysokim płotem.

Kiedy rozpoczyna się sezon pszczelarski?

Sezon pszczelarski rozpoczyna się wczesną wiosną, gdy pszczoły mają swój pierwszy oblot. Następuje on, gdy temperatura sięga 10-12 stopni w ciągu dnia. Do momentu, gdy na dworze nie będzie odpowiedniej temperatury, pszczoły zimują w kłębie, w którego środku znajduje się królowa – matka. Gdy pszczoły po raz pierwszy po okresie zimowym opuszczą ul, pszczelarz może sprawdzić jego aktualny stan. Wtedy usuwa się pszczoły, które nie przeżyły zimy. Trzeba uważać, żeby nie przechłodzić ula. Pszczelarz sprawdza też, czy w ramkach znajduje się dosyć pokarmu dla pszczół. Zaraz po wiosennym oblocie trzeba docieplić ul. Nie robi się tego na jesień, bo, gdy  zimą pszczołom będzie za ciepło, zbyt szybko rozpoczną obloty, które są błędne. Mogą wtedy składać czerwienie, czyli jajeczka. Ocieplenie ula na wiosnę jest wykonywane, gdyż czerwienie muszą mieć odpowiednią temperaturę, która powinna wynosić około 30 stopni.

Jakie rasy pszczół najlepiej wybrać do naszej pasieki?

Jako najlepsze do hodowli w naszych warunkach są zalecane trzy rasy: środkowoeuropejska (pszczoła miodna), kaukaska i kraińska (pszczoła klimatu kontynentalnego).

Mamy już swoją pasiekę. Jak sprawdzić, czy miód jest dojrzały?

Sprawdzamy, czy w plastrach nie ma świeżego nakropu. By prawidłowo przeprowadzić taki test, trzyma się górną beleczkę ramki i uderza drugą dłonią w rękę trzymającą ramkę. Jeżeli z plastrów nie wypływa nakrop, można przyjąć, że miód jest dojrzały.

Kiedy i jak często należy go zbierać?

Jeżeli miód odbiera się często, rodzina intensywniej pracuje, zbierając nektar. Dodatkowo pozwala to również na pozyskiwanie miodów odmianowych. Niebezpieczeństwo, które grozi w tym czasie, to wystąpienie rabunku. Najlepszym wskaźnikiem, że nadszedł czas na miodobranie, jest fakt poszycia miodu w plastrach. Do miodobrania należy przystąpić w ciepły, pogodny i bezwietrzny dzień. Najlepszym wyjściem jest przystąpienie do niego po około czterech do pięciu dni od chwili zakończenia zbioru nektaru z określonego pożytku. W trakcie przeprowadzania miodobrania użycie dymu należy ograniczyć do sytuacji niezbędnych. Prace przeprowadza się stosunkowo szybko, ale z zachowaniem spokoju. Gdy plastry gniazdowe poszyte są do dwóch trzecich powierzchni, a nadstawowe co najmniej do połowy, miód uznaje się za gotowy do wirowania. Nigdy nie wolno wirować plastrów z czerwiem, nawet jeżeli jest go mało. Po każdym miodobraniu pszczelej rodzinie powinno zostać minimalnie trzy do czterech kilogramów miodu. W innym przypadku grozi jej głód, np. w sytuacji dłuższej niepogody. Zbiór miodu powinno przeprowadzać się po każdym pożytku. Odebranie miodu rodzinie aż na dwa tygodnie wstrzymuje wystąpienie nastroju rojowego. Za każdym miodobraniem pszczoły są dopingowane do bardziej intensywnego zbioru i gromadzenia nektaru z aktualnie kwitnących roślin.

Jakie jest odpowiednie miejsce do miodobrania?

Z wczesnych pożytków miodobranie wykonać można w otwartej pracowni, a nawet na pasieczysku. W czasie kwitnienia wielu roślin pszczoły nie zwracają uwagi na działania podejmowane z pozyskiwaniem miodu. W późniejszym okresie te czynności przeprowadza się już w szczelnie zamkniętej pracowni.

Jakie mamy rodzaje miodu?

Rodzajów miodu mamy bardzo wiele. Jego właściwości zależą od tego, z jakich roślin pszczoły zbierały nektar, spadź i pyłek kwiatowy. I tak mamy np. miód wielokwiatowy, miód rzepakowy, miód lipowy, miód akacjowy, miód wrzosowy, miód gryczany, miód faceliowy, miód malinowy, miód nawłociowy, miód koniczynowy czy miód nostrzykowy, który zawiera kumarynę obniżającą ciśnienie tętnicze krwi.

Żaden zawód do łatwych nie należy. Jakie są problemy pszczelarzy?

Największe problemy na naszym terenie pszczelarze mają z niedźwiedziami, które często "odwiedzają" pasieki i niszczą ule. Drugi problem, który się zdarza, to opryski wykonywane przez rolników w niewłaściwym terminie. Są one powodem wyginięcia pszczoły lotnej.

Zdarza się też, że pszczoły chorują...

Choroby pszczół wywoływane są przez bakterie, pierwotniaki, wirusy, grzyby, roztocze i owady. Często rodzina pszczela jest atakowana przez kilka czynników chorobotwórczych jednocześnie. Wystąpienie jednej choroby prowadzi do słabnięcia rodziny, przez co staje się ona podatna na zakażenie innymi patogenami. Do chorób najczęściej spotykanych zalicza się m.in. warrozę, chorobę roztoczową, nosemozę czy amerykańskiego zgnilca złośliwego.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo