Sprawozdanie Straży Miejskiej za 2024 rok – konkretne liczby
Podczas sesji Rady Miasta Sanoka 27 marca 2025 roku komendant Marek Przystasz zaprezentował roczne sprawozdanie z działalności Straży Miejskiej za 2024 rok. Dokument obejmował aż 14 stron twardych danych, które pokazują, jak wyglądała codzienna praca strażników w mieście.
Z danych wynika, że w ubiegłym roku:
- przeprowadzono 3086 interwencji, z czego 2950 to działania własne, a 136 wspólnie z Policją,
- wystawiono 255 mandatów karnych na łączną kwotę 31 340 zł,
- udzielono 2447 pouczeń,
- skierowano 110 wniosków o ukaranie do sądu, a 161 spraw objęto postępowaniami wyjaśniającymi.
Strażnicy podejmowali działania w zakresie:
- nieprawidłowego parkowania i porzuconych pojazdów,
- spalania odpadów i wypalania traw,
- dzikich wysypisk śmieci,
- zakłócania porządku publicznego,
- handlu bez zezwolenia,
- opieki nad zwierzętami, w tym rannymi i padłymi,
- pomocy osobom bezdomnym (12 osób doprowadzono do schroniska),
- działań profilaktycznych w szkołach (32 godziny zajęć).
Strażnicy na ulicach Sanoka – z czym mierzyli się w 2024 roku?
Na stanie jednostki znajduje się 14 funkcjonariuszy, którzy w ciągu roku wystawili:
- 102 mandaty za wykroczenia drogowe (13550 zł),
- 16 mandatów za naruszenia obyczajności publicznej,
- 64 mandaty za spożywanie alkoholu w miejscach publicznych,
- 8 mandatów za łamanie przepisów uchwały antysmogowej,
- 13 mandatów za niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierząt.
Dodatkowo zrealizowano m.in.:
- 1157 kontroli ruchu drogowego,
- 84 kontrole pieców i palenisk (43 pouczenia, 4 mandaty, 1 wniosek do sądu),
- 104 kontrole gospodarki odpadami (37 pouczeń, 12 mandatów, 2 wnioski do sądu),
- 65 kontroli jakości opału.
Zgłoszenia najczęściej dotyczyły:
- zagrożeń w ruchu drogowym (616),
- zakłócania porządku (510),
- zagrożeń życia i zdrowia (331),
- dzikich wysypisk (150),
- martwych zwierząt (94).
Emocje na sesji Rady Miasta. Część radnych chce redukcji lub likwidacji
Mimo tych statystyk podczas sesji pojawiły się głosy kwestionujące dalsze utrzymywanie formacji. Radny Dawid Lewandowski zaproponował redukcję etatów do 3–6 osób, a w dalszej perspektywie – nawet likwidację straży.
W podobnym tonie wypowiadał się radny Robert Płaziak, który powołał się na opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej. Ta zakwestionowała wycenę wydatków osobowych dla straży w budżecie miasta, tnąc kwotę o ponad 140 tys. zł.
– To oznacza, że miasto może pozwolić sobie tylko na 6 etatów
– przekonywał radny.
Komendant: „Nie da się tego zastąpić urzędnikiem”
Komendant Marek Przystasz odpowiadał jasno:
– Realizujemy tylko zadania ustawowe i te, które wynikają z oczekiwań mieszkańców. Jeśli z czegoś zrezygnujemy, te potrzeby pozostaną niezaspokojone.
Podkreślił, że wiele zadań nie może zostać przejętych przez policję, bo ta nie ma odpowiednich kompetencji (np. kontrola systemu gospodarowania odpadami, działania antysmogowe, ochrona budynków). Od stycznia 2025 r. straż przejęła ochronę Urzędu Miasta, co pozwoliło zaoszczędzić nawet 50 tys. zł w porównaniu z kosztami usług zewnętrznych.
Głos mieszkańców: więcej patroli, nie mniej!
Wielu radnych stanęło w obronie strażników. Radny Grzegorz Kozak apelował o więcej patroli pieszych i reagowanie na zaśmiecone tereny. Radna Katarzyna Szpiech zwróciła uwagę na tereny przy obwodnicy, gdzie regularnie dochodzi do wypalania traw.
– Nie likwidujmy, a rozszerzajmy kompetencje
– mówiła.
Wanda Kot przypomniała, że strażnicy są często jedyną służbą reagującą na zgłoszenia mieszkańców.
– Pracuje tylko 14 osób, z czego 2 na stanowiskach kierowniczych. To realna pomoc, gdy policji po prostu nie ma.
Wydatki kontra bezpieczeństwo. Czy jest kompromis?
Głos zabrał też burmistrz Tomasz Matuszewski, który zauważył, że jeśli szukać oszczędności, to również w dietach radnych, które Regionalna Izba Obrachunkowa również obcięła – o 174 tys. zł.
– Szukajmy oszczędności zaczynając od siebie
– mówił.
Z kolei sekretarz miasta zauważył, że w wielu miastach liczba etatów w straży miejskiej rośnie – jak np. w Jarosławiu, gdzie zwiększono ich liczbę do 20.
– A my rozważamy cięcia, mając 14 funkcjonariuszy na 38 tys. mieszkańców
– podkreślał.
Cele na 2025 rok: edukacja, prewencja, oszczędność
W planach na bieżący rok Straż Miejska ma jasno wytyczone cele: utrzymanie porządku w mieście, przeciwdziałanie patologiom i alkoholizmowi, wsparcie dla osób bezdomnych, pomoc przy zdarzeniach losowych i awariach, zabezpieczanie imprez publicznych (w 2024 roku – 40 wydarzeń), rozwój działań profilaktycznych wśród dzieci i młodzieży.
Na razie nie zapadła żadna decyzja w sprawie przyszłości Straży Miejskiej. Temat najpewniej wróci przy pracach nad nowym budżetem.
Komentarze (0)