Do Sądku Okręgowego w Rzeszowie ok. 8 rano trafiła niepokojąca przesyłka. W środku znajdowała się sproszkowana substancja oraz kartka z groźbą, że w budynku została podłożona bomba. Od razu zawiadomiono służby ratownicze. Paczkę natomiast przekazano specjalistycznej jednostce ratownictwa chemicznego z Nowej Sarzyny. Prezes sądu zarządził ewakuację budynku, w którym znajdowało się 220 osób. Aby znaleźć bombę wezwano 4 pirotechników z specjalnie wyszkolonymi psami. Pomimo przeszukania całego budynku nie udało się znaleźć bomby. Proszek natomiast okazał się prawdopodobnie skrobią ziemniaczaną.
Akcję zakończono ok. godziny 14. Osobie, która wywołała fałszywy alarm grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Policjanci będą teraz prowadzić sprawę, mającą na celu ustalenie tożsamości sprawcy.