reklama
reklama

Pomóż samotnej matce zebrać środki na leczenie i rehabilitację malutkiej Wiktorii z Ustrzyk Dolnych

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Pomóż samotnej matce zebrać środki na leczenie i rehabilitację malutkiej Wiktorii z Ustrzyk Dolnych - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Wiktoria Gajdemska jest pełną życia i energii mieszkanką Ustrzyk Dolnych, u której zdiagnozowano ostrą białaczkę limfoblastyczną. Pierwszymi objawami choroby były krwotoki z nosa oraz ogólny spadek samopoczucia.
reklama

19 sierpnia 2021 roku Wiktoria ze szpitala w Ustrzykach Dolnych trafiła do Kliniki Onkohematologii w szpitalu na Lwowskiej w Rzeszowie. Diagnoza: ostra białaczka limfoblastyczna (ALL). Nasz świat się zawalił. Wiktoria? Nasza Wiktoria, która niesie całemu światu swój uśmiech i bezgraniczną miłość? Dlaczego? - pytają rodzice dziewczynki. Dlaczego nie wiemy, ale wiemy jedno - nie poddamy się!

Zaniepokojona mama udała się z Wiktorią do lekarza, który skierował dziewczynkę na badania. Potwierdziły one  chorobę nowotworową. Aktualnie Wiktoria jest pacjentką rzeszowskiego szpitala, gdzie przyjmuje chemioterapię. 

Wiktoria od  zawsze pasjonuje się rysunkiem. Dziewczynka ma starszą siostrę i dwoje przyrodniego rodzeństwa.

Wiktoria została objęta leczeniem-CHEMIOTERAPIA

Ciężka choroba, długotrwałe, intensywne i inwazyjne leczenie. Wiktoria zmaga się z naprawdę druzgocącymi przeżyciami. 29 września stan Wiki się pogorszył. Została zabrana helikopterem na OIOM do Rzeszowa. Jednym ze skutków chemioterapii była zakrzepica w zatokach, która doprowadziła do wylewu. Wiktoria kilka dni spędziła na OIOM'ie. W tym momencie jest już przy mamie na oddziale Onkohematologii. Po wylewie kilka dni był z nią znikomy kontakt, w tym momencie jest dobry. Niestety Wikusi lewa nóżka i rączka odmówiły posłuszeństwa, co wiąże się z koniecznością rehabilitacji.

 

Sprawa z rehabilitacją również nie wygląda kolorowo, ponieważ po wylewie w Wikusi głowie został zakrzep, który w środku jest płynny. Wiec dostaje leki, by się go pozbyć, chemia będzie zawieszona na 2-3 tyg, a sama rebilitacja nie może być tak intensywna jak powinna, bo lekarze się boją, że może to doprowadzić do wycieków lub pęknięcia i ponownego wylewu. Co prowadzi do tego, że nie wróci do sprawności tak szybko jak by to mogło być przy odpowiednich ćwiczeniach. Zatem wszystko się bardzo pokomplikowało. Mimo to, wszyscy wierzymy z całych sił, że będzie dobrze, a Wikusia wróci do zdrowia.

Zwracamy się do Państwa z prośbą o wsparcie Wiktorii na drodze do zdrowia. Wydatki związane z leczeniem przekraczają możliwości finansowe mamy, która samotnie wychowuje Wiktorię.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama