reklama

Podkarpacie matecznikiem akordeonistyki

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Marian Struś

Podkarpacie matecznikiem akordeonistyki - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
18
zdjęć

Adam Fedak, PSM Sanok, zdobywca I m. w ktg. do lat 15 | foto Marian Struś

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościZakończyły się XXII Międzynarodowe Spotkania Akordeonowe „SANOK 2024”. W konkursie wzięło udział 97 solistów i 18 zespołów. Koncert laureatów, połączony z ogłoszeniem wyników i wręczeniem nagród, ukazał prymat akordeonistów z Podkarpacia, którzy dominowali niemal we wszystkich kategoriach. Nagrodę główną - Grand Prix festiwalu międzynarodowe jury przyznało Mateuszowi Kałamarzowi z Przemyśla, który zwyciężył w kategorii solistów do lat 15. Jury uznało sanockie MSA jako wiodące wydarzenie artystyczne w kraju, a region Podkarpacia jako ważne centrum polskiej kultury, oddziaływującym także na tereny zamieszkałe przez sąsiadów.
reklama

 
Jury, działające w dwóch komisjach, pod przewodnictwem: prof. dr. hab. Klaudiusza Barana (Uniwersytet Muzyczny w Warszawie) i prof. dr. hab. Bogdana Dowlasza (Akademia Muzyczna w Łodzi) bardzo wysoko oceniło poziom edukacyjny i artystyczny oraz organizację Spotkań, doceniając wieloletni wkład społecznej, pełnej zaangażowania pracy ich organizatorów dla dobra kultury narodowej.
 
- Jest to znakomity przykład organicznej pracy u podstaw. Tutaj doskonale widać jej efekty. Stąd wielkie brawa za świetną organizację sanockich Spotkań, dla nauczycieli za ogromny wkład pracy w przygotowanie uczestników i dla młodych artystów za wysoki poziom artystyczny. Podkarpacie jest bardzo mocne właśnie w muzyce akordeonowej, wiodącej w kulturze muzycznej tego regionu. Prym wiodą dwa ośrodki: Przemyśl i Sanok, które są organizatorami festiwali. Gratuluję i dziękuję!
– powiedział Zenobiusz Kajda, wizytator Centrum Edukacji Artystycznej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

 
Siłę podkarpackich akordeonów doskonale pokazały wyniki konkursu, które przedstawił przewodniczący jury prof. Kladiusz Baran, notabene też wywodzący się z tego regionu, dokładnie z Przemyśla, miasta, od którego pragniemy rozpocząć ich prezentację. 
 

Klasę pokazał Przemyśl

 
Grand Prix XXII Międzynarodowych Spotkań Akordeonowych „Sanok 2024” jury przyznało Mateuszowi Kałamarzowi, reprezentującemu Zespół Państwowych Szkół Muzycznych w Przemyślu, uczniowi Sławomira Wilka. W konkursie startował w kategorii solistów do lat 15. W wyższej kategorii, do lat 19 także triumfowali przemyślanie z ZPSP i to w dublecie. Zwyciężył Bartłomiej Widełka, uczeń Dariusza Baszaka, a II miejsce otrzymał Michał Stochel (ZPSM).

W Przemyślu rosną już następcy mistrzów. W najmłodszej kategorii, solistów do lat 9, zwyciężyła Natalia Kędzior, także z ZPSM. Przemyskimi korzeniami może poszczycić się zwycięzca kategorii: „soliści, studenci i absolwenci do lat 24” Krzysztof Polnik, student Uniwersytetu Muzycznego w Warszawie, uczeń prof. Klaudiusza Barana. Z pięknym dorobkiem powrócą z Sanoka do Przemyśla akordeoniści z tego miasta. I jak zapowiadali, już od przyszłego tygodnia rozpoczną przygotowania do Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Akordeonowej, który odbywa się w cyklu dwuletnim, najbliższy w grudniu tego roku. 
 

Świetne występy sanoczan

 
Sanok od Przemyśla dzieli niespełna 70 kilometrów, spójrzmy zatem jak spisali się sanoccy akordeoniści, występujący w Spotkaniach w roli gospodarza. O pełnym sukcesie może mówić zespół „SEPTIMODUO”, zwycięzca w kategorii: „muzyka rozrywkowa, zespoły z udziałem akordeonu”. Podopieczni Wiesław Brudka i Andrzeja Smolika – Justyna Jakima (klarnet) i Dawid Siwiecki (akordeon) zaprezentowali mistrzowską formę, pewnie pokonując konkurencję. 
Cenne trofeum w postaci II miejsca wywalczył w kategorii „zespoły kameralne lub z udziałem akordeonu” duet akordeonowy PSM Sanok: Filip Siwiecki, Kacper Kosztyła. Ustąpił on jedynie świetnemu kwintetowi akordeonowemu z Nowowilejskiej Szkoły Muzycznej z Wilna. Warto też docenić bardzo dobry występ rodzinnego zespołu „ZAJDEL DUO” w składzie: Wiktoria (klarnet) i Mateusz (akordeon), który w kategorii „zespoły z udziałem akordeonu” zajął III miejsce.

Śledząc wyniki innych sanockich uczestników Spotkań, odnotować także warto bardzo dobre występy sanoczan w mocno obsadzonej kategorii „solistów do lat 15”, w której I miejsce zajęli ex aequo: Adam Fedak (PSM I i II st. w Sanoku, uczeń prof. ośw. Andrzeja Smolika) i Błażej Szewczyk (PSM w Sanoku, uczeń Tomasza Mazura). Trzecie miejsce w tej kategorii zajął inny sanoczanin Mateusz Gagatko. Z kolei w kategorii „soliści do lat 19) na II miejscu uplasował się Dawid Siwiecki, zaś III lokatę wywalczył Kacper Kosztyła. W najmłodszej kategorii „soliści do lat 9” – na III miejscu uplasował się Krystian Śmiertka.
 

Inni artyści z Podkarpacia też byli widoczni 

 
Osobne miejsce należy się młodzieży reprezentującej Szkołę Muzyczną I stopnia w Dydni (pow. brzozowski), która też sięgnęła po konkursowe laury. W kategorii do lat 9 Szymon Buczkowicz uplasował się na II miejscu, identycznie jak Kacper Siwiecki w kategorii do lat 12. To jeszcze nie koniec. W kategorii do lat 15 wyróżnienie otrzymał inny reprezentant SM w Dydni Dominik Sobolak.

I krótko o sukcesach innych akordeonistów wywodzących się z naszego regionu. W kategorii solistów do lat 12 zwyciężyli ex aequo: Ksawery Widuch z PSM w Tarnobrzegu i Alan Chuchla z SM I st. w Błażowej. Na III miejscu jury sklasyfikowało Mikołaja Piątka z Mielca. Zwycięstwem zakończył się udział w konkursie Mateusza Tenerowicza z Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Gorlicach. W kategorii zespołów kameralnych III miejsce jury przyznało duetowi akordeonowemu: Tymoteusz Kłak i Szymon Kukla z ZPSM w Jarosławiu.

Doceniając postawę i prezentując czołowe miejsca reprezentantów Podkarpacia, trzeba mieć świadomość, że przyszło im o nie walczyć w niełatwej konkurencji. W XXII MSA w Sanoku uczestniczyli bowiem młodzi artyści z Wilna, Katowic, Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska, Torunia, Poznania, Krakowa, Rzeszowa, Częstochowy, Bielska-Białej, Tarnowa, Nowego Sącza i kilkunastu innych mniejszych miast.
 

Należy cenić takie wydarzenia  

 
O podsumowanie XXII Międzynarodowych Spotkań Akordeonowych „SANOK 2024” poprosiliśmy prof. dr. hab. Klaudiusza Barana, rektora Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Oto skrót jego wypowiedzi:
- Jestem dumny i szczęśliwy. Przez kilka kwietniowych dni Sanok był europejską stolicą akordeonistyki. Sanocki festiwal akordeonowy to jedna z najbardziej cenionych imprez. Bardzo lubiana, ciesząca się ogromnym zainteresowaniem uczestników, ambitna i świetnie zorganizowana. To nie przypadek, że odbywa się w Sanoku, że szczyci się wspaniałą, 36-letnią tradycją. Podkarpacie jest prawdziwym zagłębiem akordeonowym w Polsce, a Sanok i Przemyśl są jego największymi ośrodkami.

Od 36 lat, co dwa lata, obecnie co trzy, zjeżdża tutaj cała niemal akordeonowa Polska, wybitni jej przedstawiciele, studenci, kadra dydaktyczna. I za każdym razem udowadniają oni, że polska akordeonistyka ma się bardzo dobrze, a salony muzyczne otwierają się coraz szerzej dla tego instrumentu. Jako jeden z jego reprezentantów mam prawo czuć się z tego powodu zaszczycony. Zwłaszcza że poziom artystyczny festiwalu jest bardzo wysoki. Z całego serca gratuluję prof. Andrzejowi Smolikowi, twórcy i wiernemu kontynuatorowi Spotkań Akordeonowych w Sanoku, dr. Tomaszowi Tarnawczykowi, dyrektorowi Państwowej Szkoły Muzycznej w Sanoku i wszystkim tym, którzy przychodzą im ze wsparciem. Teraz, niech mi będzie wolno, zaprosić wszystkich na Międzynarodowy Festiwal Muzyki Akordeonowej w Przemyślu, który odbędzie się w tym roku w grudniu.
 
Od autora: 
   Żegnamy się z naszymi Czytelnikami, miłośnikami muzyki, dla których podjęliśmy się roli patrona medialnego sanockiego festiwalu. Mamy nadzieję, że codzienne relacje przybliżyły Państwa do tej wyjątkowej imprezy. Naszym marzeniem jest doczekanie czasów, kiedy o wejściówki (bilety) na Międzynarodowe Spotkania Akordeonowe trzeba będzie zabiegać pół roku wcześniej. Trochę smutno nam było, kiedy podczas wieczornych koncertów nie wszystkie miejsca w niedużej zresztą Sali Koncertowej PSM były zajęte. Tak być nie powinno. Zdecydowanie więcej zainteresowania festiwalem winny wykazywać władze miasta i powiatu.
Sprawowany patronat wymaga czegoś więcej. My o tym wiemy, inni, jak widać, nie. Szkoda. Międzynarodowe Spotkania Akordeonowe to od lat jedna z najbardziej cenionych na zewnątrz imprez kulturalnych w mieście. Mieście, do którego kiedyś przylgnęło zaszczytne określenie: „Sanok – miasto kultury”. Przykro mi, ale uczestnicząc od początku do końca w festiwalu, ja tego nie odczułem. A to właśnie jest promocja miasta, w najlepszym jej wydaniu.
 

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo