Wyniki przeprowadzonego wtedy badania nie potwierdziły, aby dochodziło do zachowań noszących znamiona mobbingu, co skutkowałoby powiadomieniem właściwych instytucji, w szczególności prokuratury.
Raport z badania atmosfery pracy, jakie zostało przeprowadzone wśród funkcjonariuszy i pracowników cywilnych KPP w Lesku, został przedstawiony Komendantowi Wojewódzkiemu Policji. Niestety nie było możliwości dotarcia do tego dokumentu.
Raport ma charakter dokumentu służbowego, jego treść nie podlega upublicznieniu.
- informowała podkom. Ewelina Wrona z Zespołu Prasowego KWP Rzeszów.
Komendant placówki jednak został zobligowany przez zwierzchnika, do podjęcia działań, które miały wpłynąć na poprawę sytuacji w komendzie leskiej.
Temat mobbingu w leskiej komendzie, powrócił jak bumerang w styczniu tego roku. Poseł Joanna Frydrych poinformowała nas o interwencji, jaką się zajęła. Mowa o stanowczym szukaniu pomocy dla funkcjonariuszy leskiej policji, którzy twierdzili, że mobbing ze strony ich przełożonego nie tylko nie ustał, ale przyjmuje coraz bardziej "wyszukane" formy.
- komentuje posłanka Frydrych.
Funkcjonariusze, którzy się do mnie zwrócili, postanowili przerwać milczenie i zawalczyć o normalne warunki pracy. Nie mogłam im odmówić pomocy, tym bardziej, że uważam że ich przypadek nie jest odosobniony.
Interwencja krośnieńskiej posłanki przesłana do Komendy Głównej Policji, spowodowała reakcję Biura Kontroli Komendy Głównej Policji. Funkcjonariusze biura dokonali dodatkowe ustalenia w sprawie nieprawidłowości, do których miało dochodzić w KPP Lesko. Ta informacja zbiegła się z informacją o nagłym przejściu komendanta Jacka Pączka na zasłużoną emeryturę. Pomimo że komisarz Pączek nabył już prawa emerytalne, poprzez 30-letni staż pracy, to nikt ze współpracowników nie spodziewał się takiego obrotu sprawy, nic na to nie wskazywało.
Od dnia 6 lutego 2021 stanowisko komendanta leskiej policji obejmie inny funkcjonariusz, którego personalia mamy poznać już niebawem.
Po publikacji interwencji poselskiej na naszych łamach, odebralismy telefony od funkcjonariuszy innych podkarpackich placówek policji. Policjanci dziękowali nam za poruszenie tej sprawy na forum publicznym, z rezygnacją w głosie przyznając, że leska komenda nie jest odosobniona w tym temacie. Jak widać, warto nie bać się i mówić głośno, gdy ktoś narusza nasze prawa, również - a może przede wszystkim w strukturach policji. Policjantkom oraz policjantom z leskiej komendy życzymy owocnej i spokojnej pracy pod sterami nowego komendanta.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.