Obywatele Ukrainy dokonywali nielegalnego połowu ryb na tarlisku świnki. Ryby łowili "na szarpaka". Wędki zastąpiły im kije wycięte z łozy uzbrojone w kilkanaście haczyków.
W reklamówce mieli skłusowane ryby świnki szt. 3, jelce szt.4, udało się uratować 2 świnki, które w stanie żywym wypuszczono do wody.
W celu zapewnienia ochrony i trwałości biologicznej, dla większości gatunków ryb i innych zwierząt w Polsce i na świecie, zostały wyznaczone prawnie okresy ochronne, w których bezwzględnie nie można na nie polować, płoszyć, ani niszczyć ich siedzib. Okresy te pokrywają się z czasem procesów rozrodczych danego gatunku i są oczywiście zróżnicowane i dopasowane do ich natury biologicznej oraz liczebności. Wszelkie działania mające na celu zakłócenie okresów ochronnych, są nie tylko naruszeniem prawa natury ale także działaniem podlegającym sankcjom z punktu widzenia prawa karnego.
W czasie tarła świnki są pod ochroną. Jeszcze 20 lat temu prawdziwą plagą byli kłusownicy, którzy wykorzystywali okres tarła, ale ekologiczna edukacja oraz patrole zrobiły swoje i dziś to już rzadkość. Niestety zdarzają się jeszcze takie przypadki.
Źródło: SSR w Sanoku